Rudnik nad Sanem. Kosz na święta

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 06.04.2020 08:34

Po raz jedenasty w Rudniku nad Sanem stanął pokaźnych rozmiarów wiklinowy kosz wielkanocny.

Rudnik nad Sanem, rynek. Wielkanocny wiklinowy kosz. Rudnik nad Sanem, rynek. Wielkanocny wiklinowy kosz.
Agata Piotrowska

Kosz, który stoi na rynku obok Urzędu Gminy i Miasta, to praca miejscowych mistrzów wikliniarstwa. Ma prawie cztery metry długości i blisko trzy szerokości.

- Kosz jest co roku rozbudowywany o kolejne elementy. Pierwsze, kosz i trzy pisanki, pojawiły się w 2010 roku. Zaprojektowała je Lucyna Zygmunt, sekretarz Urzędu Gminy i Miasta przy pomocy Ewy Sudoł, pracowniczki urzędu. W 2020 są już w nim baranek, pisanki i kwiaty. Zamontowano oświetlenie. Długo się zastanawialiśmy, czy w tym roku zamontować kosz, jak odbiorą to mieszkańcy, ale bardzo im się spodobało. Podnieśliśmy ich w tych trudnych czasach na duchu - poinformował Waldemar Grochowski, burmistrz Rudnika nad Sanem.

Rudnik nad Sanem. Kosz na święta

O montaż ogromnego kosza zadbali uczniowie i pracownicy Zespołu Szkół im. gen. Władysława Sikorskiego w Rudniku nad Sanem.

Rudnik nad Sanem to stolica polskiej wikliny. - Kiedy pod koniec XIX wieku arystokratyczna rodzina Hompeschów nabyła rudnickie dobra, nikt z mieszkańców nie spodziewał się, że nadsańska wiklina stanie się przez następne stulecie źródłem utrzymania dla tysięcy rodzin - powiedziała Agata Piotrowska z Urzędu Gminy i Miasta w Rudniku nad Sanem.

Rudnik nad Sanem. Kosz na święta

W XX wieku natomiast wiklina i jej wyroby zaczęły podbijać świat. Plecionkarze z Rudnika i okolic pokazywali swoje wyroby na międzynarodowych festiwalach, wystawach, takich jak Biennale w Wenecji czy EXPO w Japonii.