Stalowa Wola. Zabytki rozpadają się w oczach

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 30.03.2020 18:06

Co dalej z zespołem parkowo - pałacowym w Charzewicach? Czas po koronawirusie nie będzie prawdopodobnie sprzyjał renowacji takich miejsc. Pieniądze przeznaczone zostaną raczej na gospodarczy rozwój.

Stalowa Wola, dzielnica Charzewice. Jeden z budynków pełni rolę eleganckiego lokalu gastronomicznego. Stalowa Wola, dzielnica Charzewice. Jeden z budynków pełni rolę eleganckiego lokalu gastronomicznego.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nabereżny już zapowiedział, iż priorytet będzie miało budownictwo wielorodzinne, drogi czy tworzenie nowych gospodarczych stref.

W ramach projektu "Rozwój terenów zielonych w Gminie Stalowa Wola" miasto zrewitalizowało trzy obszary zielone o łącznej powierzchni prawie 60 ha. Były to nadsańskie błonia, część osiedla Skarpa oraz  zespół parkowo-pałacowy w Charzewicach. W samym parku przeprowadzono prace porządkowe i arborystyczne, a także oczyszczono go z konarów, suchych gałęzi, wypielęgnowano runo.

Stalowa Wola. Zabytki rozpadają się w oczach

Udało się też odnowić jeden duży, zabytkowy budynek. Prywatny przedsiębiorca zainwestował w obiekt  gastronomiczny, drugi, mniejszy jest w trakcie remontu. Większość budynków jednak niszczeje. Jeden całkowicie się już rozsypał. Czy z resztą też tak się stanie?

Zespół pałacowo-parkowy w Charzewicach od XVIII wieku był własnością rodu Lubomirskich. Po II wojnie światowej majątek przejęło państwo i urządziło w nim Państwowe Gospodarstwo Ogrodnicze.

Stalowa Wola. Zabytki rozpadają się w oczach

Nie zachował się niestety pałac letni, zniszczony podczas I wojny światowej przez Rosjan. Do dziś stoi jednak parterowa oficyna z poddaszem służąca rodzinie książęcej w okresie międzywojennym za mieszkanie oraz piętrowy dom gospodarczy, który mieścił mieszkania dla służby, piekarnię i spiżarnie.