Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 01.03.2020 15:05

W Stalowej Woli rozpoczął się on Eucharystią w kościele Matki Bożej Szkaplerznej. Przewodniczył kpt. ks. Maciej Kalinowski, kapelan jednostki wojskowej w Nisku.

Stalowa Wola, cmentarz wojenny. Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Stalowa Wola, cmentarz wojenny. Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Andrzej Capiga /Foto Gość

O żołnierzach niezłomnych przez wiele lat pamiętały głównie ich rodziny. Pamięć ta przechowywana była także w katolickich świątyniach. Pragniemy dziś wrócić myślą do tych, którzy nie pozwolili ulepić z siebie sowieckiego człowieka. Chcemy także zachować w pamięci niezwykłe postawy żołnierzy, którzy do końca dochowali przysięgi, jaką złożyli wolnej i niepodległej Polsce. Nie dali się złamać i nie poszli na współpracę z ówczesną władzą - powiedział homilii ks. Maciej Kalinowski.

Po Mszy św. odprawiono Drogę Krzyżową, którą poprowadził ks. Jan Folcik, proboszcz. Czytania do każdej ze stacji pochodziły bowiem z więziennych wspomnień żołnierzy niepodległościowego podziemia.

Potem uczestnicy Eucharystii, w tym przedstawiciele służb mundurowych, władz samorządowych, kombatanci, harcerze i uczniowie stalowowolskich szkół, w asyście kompani honorowej garnizonu Nisko i orkiestry dętej Miejskiego Domu Kultury, udali się na cmentarz wojenny, by oddać hołd kpt. Tadeuszowi Gajdzie ps. "Tarzan".

- Serce rośnie, kiedy patrzę w jaki sposób mieszkańcy Stalowej Woli i regionu kultywują pamięć o niezłomnych żołnierzach. Szczególnie cieszę się z tak licznej obecności młodych ludzi, w tym zwłaszcza harcerzy i uczniów klas mundurowych. To dobrze, że dziś jesteście z nami, czcząc pamięć żołnierzy antykomunistycznego podziemia - podkreślił Rafał Weber, wiceminister infrastruktury, poseł ze Stalowej Woli. Następnie odbył się Apel Pamięci i honorowa salwa, mogiłę „Tarzana” pokryły zaś wieńce i wiązanki kwiatów.

Tadeusz Gajda ps. „Tarzan” to żołnierz podziemia niepodległościowego, dowódca oddziału partyzanckiego Narodowego Zjednoczenia Wojskowego na Rzeszowszczyźnie, który urodził się w Charzewicach (obecnie dzielnica Stalowej Woli). Jego żołnierze ochraniali ludność wiejską przed samowolą władzy komunistycznej, rozbrajali posterunki MO. Tadeusz Gajda został aresztowany 7 sierpnia 1946 r. Skazano go na śmierć. Wyrok wykonano 14 października 1946 r. w więzieniu na Montelupich w Krakowie. Sąd Wojewódzki w Tarnowie 8 listopada 1991 r. unieważnił wyrok. „Tarzan” został zrehabilitowany i pochowany na Cmentarzu Rakowickim.