Jury IV Międzynarodowego Konkursu Szopek Bożonarodzeniowych, który odbył się w Przemyślu, najwyżej oceniło pracę tarnobrzeskiego rzeźbiarza Krzysztofa Kołka.

- Przedstawiłem dwie szopki o zupełnie odmiennej koncepcji. Zwycięska, oznaczona numerem 10, to klasyczny tryptyk, z przedstawieniem w scenie głównej Świętej Rodziny oraz trzech mędrców, natomiast w skrzydłach umieściłem postaci pasterzy. Praca jest wykonana w drewnie lipowym i olchowym, pokrytym polichromią. Druga natomiast zawiera, nie tylko akcent regionalny, w tym wypadku panoramę średniowiecznego Przemyśla, ale również pewna symbolikę, chyba przez komisję konkursową nie do końca odkrytą. Obok, naturalnie rzeźbionych figurek głównych bohaterów szopki, bardzo istotnym elementem z mocną, jak mi się wydaje wymową, są szuflady. Skąd taki pomysł? Niestety od szeregu lat, kiedy zbliża się Boże Narodzenie, mam nieodparte wrażenie, że przypominamy sobie o nim, przystępując do przedświątecznych porządków. I wyciągamy kolejne szuflady, robiąc przegląd, wyrzucając niepotrzebne rzeczy, albo ku swojemu zaskoczeniu odnajdujemy coś, co wydawało się nam zaginionym. I taką zaginioną, zapomnianą przez mijający rok „rzeczą” są narodziny Bożego Syna i cały sens nadchodzących świąt - mówi Krzysztof Kołek.

  Zwycięska szopka. Krzysztof Kołek

Rzeźbiarz przyznaje, że pierwsze miejsce dla jego tryptyku mocno go zaskoczyło, tym bardziej, że konkurencja była duża. W konkursie wzięło udział ponad 80 autorów, którzy zgłosili ponad 90 prac. Tarnobrzeg, obok pana Krzysztofa, reprezentowało jeszcze troje artystów - Gabriela Milcz (szopka nr 9), Jan Milcz (szopka nr 12) oraz Leszek Kwiatkowski (szopka nr 14), którzy otrzymali wyróżnienia.

- Można powiedzieć, że nasza tarnobrzeska ekipa rozbiła bank z nagrodami - dodaje ze śmiechem Krzysztof Kołek. - Po takim sukcesie, naturalną rzeczą jest, iż także w przyszłym roku weźmiemy udział w konkursie.

Prace konkursowe oceniali specjaliści z zakresu historii sztuki, muzealnictwa, etnografii oraz przedstawiciel duchowieństwa.

  Szopka z szufladami. Krzysztof Kołek

Dla pana Krzysztofa nie są to pierwsze laury, na swoim koncie ma wiele nagród i wyróżnień w konkursach i przeglądach prac plastycznych, a także wystaw indywidualnych i zbiorowych.

Wszystkie szopki można zobaczyć do 2 lutego przyszłego roku na wystawie pokonkursowej, udostępnionej w dolnym kościele ojców franciszkanów.

Głównym organizatorem konkursu było Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne „Integracja” w Przemyślu przy udziale starostwa powiatowego, Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej oraz klasztoru ojców franciszkanów w Przemyślu.