Stare i młode strzechy

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 48/2019

publikacja 28.11.2019 00:00

O tym, że jest 4 grudnia, mieszkańcom Tarnobrzega skutecznie przypominała Zakładowa Orkiestra Górnicza Kopalń i Zakładów Przetwórczych Siarki „Siarkopol”.

Ekspozycja kufli. Ekspozycja kufli.
Marta Woynarowska /foto gość

Jeszcze nim nastał świt, w różnych częściach miasta skocznymi dźwiękami trąbek, puzonów, saksofonów, przy wtórze bębna budziła tarnobrzeżan, oznajmiając, że dzisiaj jest Barbórka. Od lat 90., kiedy zaczął się upadek i w końcu likwidacja siarkowych kopalni w Jeziórku, Piasecznie i Machowie, obchody górniczego święta stawały się coraz skromniejsze, aż do dzisiejszych rozmiarów, mających charakter kameralnego spotkania. Niemniej tradycja, zrodzona w rejonie tarnobrzeskim w 1954 r., wciąż jeszcze trwa. Czy ktoś jednak zastanowił się, skąd się wzięła, dlaczego akurat św. Barbarę górnicy obrali sobie za patronkę?

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.