Pośród cierni Kalahari

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 42/2019

publikacja 17.10.2019 00:00

Na tej misji żyją jeszcze mieszkańcy, którzy jako pierwsi, 50 lat temu, przyjęli chrzest. Celem ks. Mateusza Kusztyba jest ewangelizacja od podstaw.

Obchody Niedzieli Palmowej w Botswanie. Obchody Niedzieli Palmowej w Botswanie.
Archiwum misjonarza

Kto buja w obłokach, a nie stąpa twardo po ziemi, w Afryce się nie odnajdzie. Tutaj nie można zrażać się niepowodzeniami w głoszeniu słowa Bożego, niezrozumieniem kultury czy zupełnie inną mentalnością. My, Europejczycy, jesteśmy ukształtowani przez technologię i marketing, wszystko musi być zaplanowane i wyliczone. Nie umiemy czekać, chcemy, aby wszystko szybko przynosiło wymierne efekty. Afrykanie są inni. Dla nich dalekosiężne planowanie jest bezcelowe i na wszystko mają czas. Zadaniem misjonarza jest pokorna i systematyczna praca, a efekty przyjdą na pewno, tylko po jakimś czasie – podkreśla ks. Mateusz Kusztyb, misjonarz posługujący w Botswanie.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.