Harcerskie wakacje

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 19.08.2019 09:21

Ponad 150 harcerzy z Woli Rzeczyckiej, Stalowej Woli, Zaklikowa i Woli Tarnowskiej wzięło udział w obozie harcerskim na Mazurach.

Harcerskie wakacje Harcerze z kilku parafii wspólnie spędzili czas na obozie. Archiwum parafii

Bazą była Stanica Hufca ZHP Otwock „Cyranka” w Przerwankach koło Giżycka. Na rozpoczęcie obozu harcerze wzięli udział w obchodach 75. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. W stolicy odwiedzili miejsca związane z powstaniem i złożyli kwiaty na grobach bohaterów.

W samej bazie obozu harcerze zostali w trzech podobozach. W tym miejscu wypoczywali także harcerze z innych części kraju. Razem na miejscu obecnych ich było ponad 500 z całej Polski.

Po przygotowaniu obozowiska życie harcerskie ruszyło pełna parą.

- Każdy podobóz realizował oddzielny program. Fabułą dla Szczepu Harcerskiego „Bieszczadnicy” z parafii w Woli Rzeczyckiej była „Wyspa wykuwania charakterów”. W sposób kreatywny odkrywali znaczenie prawa harcerskiego oraz szkolili się z dziedziny terenoznawstwa, znajomości miejscowej fauny i flory, szyfrów, znaków patrolowych oraz alfabetu Morse'a - mówił ks. Kamil Dziurdź, jeden z organizatorów obozu.

4 Szczep Harcerski „Feniks” ze Stalowej Woli tematyką przeniósł się do czasów plemion indiańskich. Druhny i druhowie poznali historię i życie Indian. Wykonali narzędzia, wybudowali namioty tipi, odwiedzili pobliską „wioskę Indian”.

 „Wstrzymać słońce, ruszyć ziemię" to z kolei  program 5 SH „Brzask” z Zaklikowa oraz 2 DH „Szkwał” z Tarnowskiej Woli, fabułą związany z codzienną obserwacją nieba przez teleskop oraz poznawaniem budowy naszej galaktyki. Odwiedzili planetarium i obserwatorium kosmiczne w Olsztynie. W patrolach prowadzili rywalizację w grach topograficznych i nawigacyjnych, a wieczorami z mapami nieba szukali poszczególnych gwiazd i planet.

Najmłodsi harcerze zdobywali sprawność Robinsona, cały dzień i noc spędzając w samotności w pobliskim lesie, żywiąc się darami lasu i nocując w własnoręcznie zbudowanych szałasach. Cztery osoby złożyły przyrzeczenie harcerskie, trzy zamknęły próby na stopnie harcerskie, a wielu innych zdobyło różne sprawności. Nie zabrakło także kąpieli w jeziorze, pływania kajakami oraz gry w pain-ball.

Uczestnicy obozu wyjeżdżali także poza teren bazy. Odwiedzili: Mikołajki, Giżycko, Węgorzewo, sanktuarium w Świętej Lipce, bunkry hitlerowskie „Wilczy Szaniec” w Gierłoży, kwaterę Himmlera w Pozedrzu i Twierdzę „Boyen” w Giżycku.

Opiekę nad harcerzami z diecezji sprawowały osoby posiadające różnorodne harcerskie stopnie instruktorskie z Woli Rzeczyckiej, Stalowej Woli, Tarnowskiej Woli i Zaklikowa.