Janusz Zarzeczny, starosta stalowowolski, podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Edukacji Narodowej zapewnił, że w szkołach będących pod opieką starostwa nie zabraknie miejsca dla żadnego ucznia. I słowa dotrzymał.
Zdaniem starosty reforma oświaty (a co za tym idzie – także większy nabór) była dla szkół ponadgimnazjalnych powiatu stalowowolskiego niczym manna z nieba. – Zwyczajnie brakowało nam uczniów, szkoły były wyludnione. W 2007 roku na przykład mieliśmy 5300 uczniów, a rok temu już tylko 3200. Był to oczywiście przede wszystkim wynik niżu demograficznego – powiedział Janusz Zarzeczny.
Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.