Gliniana pasja

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 28/2019

publikacja 11.07.2019 00:00

Mówią, że wystarczy trochę materiału, wirujący krążek i sprawne ręce, by powstał garnek. Jednak prawdziwe arcydzieła mogą wytoczyć tylko prawdziwi mistrzowie.

Kilkunastu fachowców prezentowało technikę wyrobu        naczyń z gliny. Kilkunastu fachowców prezentowało technikę wyrobu naczyń z gliny.
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu tylko nieliczni nie robili garnków w tej wiosce. Tradycja była przekazywana z ojca na syna, a z garncarstwa utrzymywały się całe rodziny. Dlatego wioskę nazwano Łążek Garncarski. Wielki kryzys garncarstwa przyniosło wynalezienie plastiku i sprowadzanie taniej i słabej jakości chińszczyzny. Od trzynastu lat pod patronatem Muzeum Regionalnego w Janowie Lubelskim odbywają się w Łążku warsztaty i spotkania mające promować ten ginący zawód.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.