Wyścig kolarski w Sandomierzu

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 05.07.2019 17:40

Ponad setka kolarzy zmagających się w 30. Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim "Solidarności i Olimpijczyków" przemknęła przez sandomierskie ulice i Rynek Starego Miasta.

Wyścig kolarski w Sandomierzu Przejazd przez Sandomierz. ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Czwarty etap wyścigu rozpoczął się o 14.00 w Skarżyski Kamiennej. Trasa wiodła najpierw przez Województwo Świętokrzyskie: Starachowice, Brody, Kunów. Ostrowiec Świętokrzyski, Ożarów, Zawichost, Sandomierz. Następnie kolarze pomknęli po drogach Podkarpacia: Trześń, Grębów, by finiszować w Stalowej Woli.

W Sandomierzu kolarzy dopingowali mieszkańcy i turyści. - Dziś na trasie jedzie 105 kolarzy. Zapowiada się ostra walka, bo jedziemy do Stalowej Woli skąd pochodzi grupa Woster, która drużynowo prowadzi w klasyfikacji i będzie próbowała zwyciężyć ten etap. Niestety nie zaczęło się szczęśliwie, jeden z kolarzy miał wypadek, upadł i złamał obojczyk. Przepiękna trasa ze Skarżyska Kamiennej po Ziemi Sandomierskiej i przejazd przez urokliwy Rynek w Sandomierzu. Tutejszy bruk nie jest łatwy dla kolarzy, ale za to wielu turystów może podziwiać zmagających się zawodników niemal na wyciągnięcie ręki. Dwa lata temu z Mieczysławem Nowickim przyjechaliśmy do Sandomierza na Papieski Rajd Rowerowy organizowany przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza i to miasto nas zauroczyło - mówił Waldemar Krenz, przewodniczący Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ. „Solidarność”.

Wyścig od samego początku stworzyła łódzka Solidarność na czele z jej przewodniczącym Andrzejem Słowikiem, który był mistrzem Polski juniorów w kolarstwie. Od kilku lat jeżdżą z nami olimpijczycy w tym roku gościliśmy Ryszarda Szurkowskiego. Towarzyszy na idea pięknej, sportowej rywalizacja i wzajemnego braterstwa i solidarności - dodał.

Wyścig Kolarski „Solidarności i Olimpijczyków”. Sandomierz, 5 lipca 2019 r.
Tomasz Lis

Na sandomierski Rynek najpierw wjechało trzech kolarzy, którzy od dłuższego czasu prowadzili ucieczkę przed peletonem. Następnie przy głośnym dopingu kibiców po sandomierskich uliczkach przemknął kolarski peleton.