Dłoń pełna pomocy

Gość Sandomierski 27/2019

publikacja 04.07.2019 00:00

O wsparciu dla osób pokrzywdzonych przestępstwem i działaniach powstałego w Stalowej Woli ośrodka z wiceministrem sprawiedliwości Marcinem Warchołem rozmawia ks. Tomasz Lis.

Marcin Warchoł, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Marcin Warchoł, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Ks. Tomasz Lis: Jakie były przyczyny powstania Funduszu Sprawiedliwości?

Marcin Warchoł: Fundusz ten powstał w 2012 r. jako fundusz pomocy osobom pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej. Jednakże wówczas zasięg jego działalności był ograniczony. Dopiero po 2015 r., kiedy ministrem sprawiedliwości został Zbigniew Ziobro, odnotowaliśmy ogromny wzrost skarg kierowanych przez osoby pokrzywdzone w wyniku różnego rodzaju przestępstw. Osoby te często latami czekają na wyrok sądu, na odszkodowania, nawiązki czy zadośćuczynienie, podczas gdy w wyniku przestępstw ucierpiały na zdrowiu, utraciły majątek, środki do życia czy poniosły znaczne szkody psychiczne. Taka sytuacja często zmuszała je do rezygnacji z pracy, zaciągania pożyczek czy kredytów. Skala problemu sprawiła, że konieczna stała się pomoc takim osobom.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.