Wychowawca z wirydarza

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 21/2019

publikacja 23.05.2019 00:00

Niezwykłe i burzliwe są losy seminaryjnej figury Dobrego Pasterza. W jej cieniu wzrastały pokolenia przyszłych kapłanów.

Fotografia księży sprzed lat. Fotografia księży sprzed lat.
reprodukcja ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Figura Chrystusa Dobrego Pasterza, stojąca na wewnętrznym dziedzińcu sandomierskiego seminarium, budzi ciekawość nie tylko ze względu na jej burzliwe losy, ale przede wszystkim zachwyca wyrazistością przekazu. Uwagę przyciąga twarz Chrystusa wpatrzonego w trzymaną na ręce i przyciskaną do serca małą owieczkę. Przy tej figurze wzrastało niejedno już pokolenie adeptów do kapłaństwa.

Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.