Poświęcono ją 33 duchownym różnych wyznań pomordowanym w 1940 roku w Związku Radzieckim. Każdemu z nich poświęcono jedno z 33 drzew, o czym informują tabliczki umieszczone przy dębach.  Wśród upamiętnionych kapelanów najwięcej jest duchownych wyznania rzymskokatolickiego, wielu z nich to kandydaci do procesu beatyfikacyjnego. Są też duchowni wyznania greckokatolickiego,  prawosławnego, ewangelicko-augsburskiego i ewangelicko-reformowanego oraz mojżeszowego. 

Jeden z dębów dedykowany jest ks. mjr. Bronisławowi Szwedo z Rudnika nad Sanem. Stąd obecność w sanktuarium przedstawicieli rodziny kapłana, rodziny Katyńskiej z Rudnika nad Sanem oraz Stowarzyszeniu Kulturalno-Oświatowym „Rudnickie Orlęta”:  Anity Gietki, Elżbiety Kortyczko i Lucyny Żureckiej.

- Zabrany do sowieckiej niewoli 17 września 1939 r. ks. Bronisław Szwed jako jeniec wojenny przebywał najpierw w Stanisławowie, potem został przewieziony do więzienia w Kijowie, a następnie, w grupie 41 osób, odesłano go do obozu w Ostaszkowie. Został zamordowany w kwietniu 1940 r. w Twerze, a pogrzebano go prawdopodobnie w Miednoje - powiedziała Anita Gietka.

17 maja 2012 r. ks. mjr. Bronisława Szwedo, decyzją ministra sprawiedliwości, odznaczono Złotą Odznaką za zasługi w pracy penitencjarnej (w latach 1924–1939 pełnił obowiązki kapelana w Więzieniu Karnym w Stanisławowie).