Aktorzy, reżyserzy, malarze i językoznawcy

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 02.05.2019 21:11

Takiej plejady najbardziej znanych nazwisk w polskim świecie kultury i nauki Dzików dawno nie gościł.

Aktorzy, reżyserzy, malarze i językoznawcy Anna Dymna i Dariusz Bożek razem przeczytali jeden z wierszy. Marta Woynarowska /Foto Gość

Anna Dymna, Krzysztof Orzechowski, Marian Dziędziel, prof. Jerzy Bralczyk, Franciszek Maśluszczak, Katarzyna Stanny, Katarzyna Stoparczyk, Lidia Sadowa i Konrad Modzelewski zaprezentowali program „Janusz Stanny. O malarzu rudym jak cegła”, przeznaczony - jak zaznaczyli organizatorzy - dla osób w wieku od 0 do 100 lat, a będący częścią XVI Festiwalu Filmów i Spotkań Niezwykłych. Publiczność, która wypełniła salę wielką zamku Tarnowskich, siedzibę Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega, miała okazję usłyszeć wiersze autorstwa nieżyjącego wybitnego grafika, ilustratora, plakacisty Janusza Stannego, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

- Tata zarówno jako ilustrator, jak i autor tekstów pozostał dzieckiem do 82 lat, czyli do swojej śmierci. Był zawsze młody duchem i chyba tak naprawdę nigdy nie stał się dorosłym. Tworzenie dla dzieci wymaga dziecięcego charakteru i spojrzenia na świat, lekkości bycia i poezji wypełniającej wnętrze - stwierdziła Katarzyna Stanny.

- Musimy Państwa potraktować jak dzieci, albowiem nie przygotowaliśmy żadnej poważniejszej literatury, stosownej dla dorosłych. Przeczytamy dwie bajki Janusza Stannego, abyście Państwo mogli się zorientować, jak uniwersalni potrafią być ludzie. Ten wspaniały rysownik, niezwykle wrażliwy ilustrator, z nieograniczoną wyobraźnią, potrafił sięgnąć po pióro i napisać wspaniałe teksty dla dzieci, co wcale nie jest prostą rzeczą - zauważył Krzysztof Orzechowski.

Anna Dymna, Aktorka Niezwykła tegorocznej edycji festiwalu, zwracając uwagę na obecność kilku aktorów, podkreśliła, iż zawód ten nie pozwala na zabicie w nich dziecka.

- Dopóki tkwi ono w nas, jest dobrze, ponieważ cały czas musimy sięgać do dziecięcej wrażliwości. Niejednokrotnie musimy również nieco się powygłupiać, pośmiać z siebie. Dlatego dopóki potrafię patrzeć oczami dziecka, jestem szczęśliwa. I mimo iż mam już 68 lat, wciąż zachwycam się światem. A teraz przeczytamy z Krzysztofem bajkę „Koń i kot” i proszę niczemu się nie dziwić - stwierdziła aktorka, po czym razem z mężem zaprezentowali brawurową interpretacją utworu Janusza Stannego.

Wiersz „O malarzu rudym jak cegła” przeczytał prof. Jerzy Bralczyk, zaznaczając, iż jest to ukłon w stronę obecnego Franciszka Maśluszczaka, wybitnego malarza, który również nie omieszkał wyrecytować swoich ulubionych utworów.

W programie znalazły się także poezje dla dzieci innych popularnych autorów, m.in. Wandy Chotomskiej, Joanny Papuzińskiej, Michała Rusinka.

Spotkanie zakończyło się dość niecodziennie, zwłaszcza dla prezydenta Tarnobrzega Dariusza Bożka, który wywołany przez Annę Dymną, razem z nią przeczytał ostatni utwór, wcielając się w rolę… kota.

Ponieważ obecność gości związana była z Festiwalem Filmów i Spotkań Niezwykłych, Tadeusz Zych, dyrektor MHMT, zwrócił uwagę także na niezwykłość miejsca oraz zgromadzonej w nim kolekcji dzieł sztuki i zbiorów bibliotecznych. - Zamek jest miejscem niezwykłym nie tylko dla naszej lokalnej społeczności, ale również niezwykłym dla polskiej kultury. Tutaj urodził się prof. Stanisław Tarnowski, tutaj do września 1939 roku przechowywany był rękopis „Pana Tadeusza”, tutaj znajdował się manuskrypt „Balladyny”, a obecnie można obejrzeć autograf „Zemsty” Aleksandra Fredry. Wróciła przedwojenna kolekcja i to wszystko pokazuje, jak niezwykłym miejscem jest zamek Tarnowskich - podkreślił Tadeusz Zych.