Światło zagra w sandomierskiej katedrze

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 06.03.2019 12:17

W 2019 roku planowane są dodatkowe prace konserwatorskie w bazylice katedralnej w Sandomierzu - renowacja 12 okien witrażowych w korpusie Bazyliki.

Światło zagra w sandomierskiej katedrze Prace konserwatorskie w katedrze sandomierskiej. ks. Tomasz Lis /Foto Gość

O postępujących pracach konserwatorskich w bazylice katedralnej mówiono podczas konferencji prasowej w Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu. Wzięli w niej udział ks. Zygmunt Gil, proboszcz parafii katedralnej, ks. Andrzej Rusak, diecezjalny konserwator zabytków, Roland Róg, kierownik prac konserwatorskich i wykonawca generalny.

- Podczas postępujących prac renowacyjnych wraz z konserwatorami zwróciliśmy uwagę na zły stan witraży znajdujących się w nawach bocznych i w ścianie zachodniej. Gdy zostały ustawione rusztowania stwierdzono ich bardzo zły stan techniczny oraz zabrudzenia i uszkodzenia elementów szklanych. Po szerokich konsultacjach postanowiliśmy przebadać witraże pod względem konserwatorskim oraz zaplanować ich odrestaurowanie. Wystąpiliśmy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dofinansowanie prac związanych z renowacją 12 witraży autorstwa Jana Bukowskiego - poinformował ks. Zygmunt Gil, proboszcz parafii.

Witraże projektu prof. Jana Bukowskiego (autora także polichromii sklepień i ścian, przy których aktualnie trwają prace konserwatorskie) powstały w Krakowskim Zakładzie Witrażów S.G. Żeleński w roku 1938. Witraże wykonane zostały ze szkieł katedralnych niemalowanych i niepatynowanych. Geometryczny rysunek ram również projektu prof. Bukowskiego dzieli okna na 94 kwatery każde.

Podczas konferencji Roland Róg podsumował III etap renowacji sklepienia i ścian. - Prace konserwatorskie w nawie głównej, są w zasadzie zakończone. Dzięki przeprowadzonym pracom konserwatorskim i zastosowanej technologii udało się nam powstrzymać postępujący proces zniszczenia, który dotyczył sklepienia w tej części świątyni, a zwłaszcza pach sklepiennych. Były tam liczne wykwity soli, odspojenia tynku od podłoża, spękania i obszerne pęknięcia. Zniszczone fragmenty poddano odpowiednim pracom konserwatorskim i restauratorskim. Wszelkie nawarstwienia brudu, usunięto ubytki warstwy malarskiej zostały uzupełnione i scalone kolorystycznie. Dokonano przezłocenia i przesrebrzenia wszystkie złoconych i srebrzonych elementów sklepienia - mówił Roland Róg.

- Podczas prac przy elementach wykonanych z kamienia odnaleźliśmy inskrypcje z datami z 1918 r. i z 1938 r. Do tej pory sądziliśmy, że prace przy kamiennym detalu robione były równolegle z pracami przy malarstwie ściennym i datowane były na lata 1938-1940, jednak jak się okazało wiele prac wykonano dwie dekady wcześniej. Wróciliśmy więc do konserwacji wystroju kamieniarskiego niemal dokładnie po upływnie wieku - wyjaśnia konserwator. - Mogę powiedzieć, że na obecnym etapie mamy wykonane około 40 proc. prac związanych z realizacją całego projektu „Konserwacja wnętrz perły wczesnogotyckiej architektury sakralnej - Bazyliki katedralnej w Sandomierzu - etap II”. Obecnie prowadzimy prace w nawie północnej, której sklepienie i ściany boczne, zarówno w odniesieniu do detalu architektonicznego jak i malarstwa są bardzo zniszczone. Występują min. obszerne zanieczyszczenia i wysolenia. Wiele elementów wymaga wzmocnienia struktury tynków, rekonstrukcji i uzupełnień - poinformował Roland Róg.

Konserwator potwierdził także konieczność podjęcia prac związanych z konserwacją witraży. - Wstępna ocena pozwoliła nam stwierdzić liczne spękania ubytki szkła. Profile ołowiane, wskutek korozji i ciężaru utraciły swą pierwotną sztywność i nie spełniają nadanej im funkcji. Poszczególne elementy witraża, w obszarze poszczególnych kwater obsunęły się pod własnym ciężarem, co uwidacznia się w postaci miejscowych wybrzuszeń - wyjaśnił Roland Róg.

Ks. Andrzej Rusak poinformował o wyjątkowych odkryciach związanych ze zwornikami sklepienia, które zawierają ślady dawnych herbów. W nawie północnej trzeci zwornik od strony zakrystii posiada zachowane ślady podstawy opracowania herbu, które pozwalają na postawienie hipotezy, że jest to herb Różyc, który w tradycji od Długosza wiąże się z postacią bł. Wincentego Kadłubka z rodu Różyców, który był prepozytem Kolegiaty Sandomierskiej lub herb Poraj bpa Bodzanty. Możliwe, że był to tylko zwornik w formie roślinnej. Mamy nadzieję, że dalsze badania heraldyków przyniosą wyjaśnienie programu ideowego tego zestawienia herbów w korpusie nawy - dodał ks. Rusak.

Na zakończenie konferencji ks. Zygmunt Gil, proboszcz katedry poinformował o odrestaurowaniu jednego z żyrandoli w nawie głównej bazyliki. Został oczyszczony i wyzłocony. Jest wykonany min. z czarnego szkła i pięknych dekoracji ornamentowych. Na razie trudno ustalić jego pochodzenie i czas, w którym został umieszczony w katedrze. Obecnie w konserwacji znajduje się drugi żyrandol z nawy głównej. Koszt prac związanych z renowacją żyrandoli pochodzi ze środków własnych parafii katedralnej.

Po zakończeniu konferencji dziennikarze oraz konserwatorzy udali się do bazyliki katedralnej na platformę pod sklepieniem, gdzie mogli obserwować prowadzone prace oraz efekty dotychczas wykonanej restauracji powierzchni malarskich i kamieniarskich.