Anioły Bogu miłe

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 10/2019

publikacja 07.03.2019 00:00

– Zaskoczenie, wzruszenie i radość – to najczęstsze reakcje, z którymi spotykamy się, gdy zjawiamy się ze świątecznymi paczkami u potrzebujących, nie spodziewających się pomocy osób – zaznacza Basia z grupy Bogu Mili.

Za przygotowanie i przebieg kiermaszu Miasto Aniołów odpowiedzialna jest młodzież Za przygotowanie i przebieg kiermaszu Miasto Aniołów odpowiedzialna jest młodzież
Katarzyna Opioła

Z pewnością dla wielu łzy szczęścia na widok prezentu – niewielkiego dla jednych, olbrzymiego dla innych – jest nieczęsty. – Przed świętami Bożego Narodzenia zanieśliśmy paczkę małemu chłopczykowi. Dziecko było zachwycone, wręcz przepełnione radością, bo też otrzymało prezent i to „taaaki” duży. Natomiast jego ojciec nie był w stanie opanować emocji i popłakał się przy nas. Ten obraz pozostanie nam w pamięci chyba na zawsze – mówi Basia. Sytuacje, jak ta opisana przez wolontariuszkę z Bogu Miłych, grupy charytatywnej działającej przy parafii Chrystusa Króla w Tarnobrzegu, są dla młodych ludzi z jednej strony najcenniejszą zapłatą, a z drugiej jeszcze silniejszą motywacją do dalszego działania. Dostrzegają bowiem w tym głęboki sens i swą odpowiedź na Chrystusowe wezwanie miłości bliźniego.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.