W Tarnobrzegu pamiętali o niezłomnych

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 01.03.2019 14:42

- Musimy pamiętać o tym, co wydarzyło się lata temu, także o tym, co było złe. Dlaczego? Aby dobro czynić. Po to jesteśmy bowiem na ziemi, żeby czynić na niej dobro - podkreślił Dariusz Bożek.

W Tarnobrzegu pamiętali o niezłomnych Uczniowie Szkół Katolickich w Tarnobrzegu Marta Woynarowska /Foto Gość

Tarnobrzeski Klub Gazety Polskiej zorganizował obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Niezłomnych.

Uroczystości rozpoczął pokaz musztry paradnej w wykonaniu uczniów Niepublicznego Technikum Zawodowego im. Żołnierzy Sił Pokojowych ONZ w Kielcach, po którym uczestnicy przeszli pod pomnik mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora, stojącego na plac dr. Antoniego Surowieckiego, gdzie głos zabrali przedstawiciele władz miasta, organizatorów oraz historycy.

Wystąpienia poprzedziła modlitwa w intencji bohaterów antykomunistycznego podziemia, którą poprowadził ks. Mariusz Telega, proboszcz parafii pw. św. Marii Magdaleny na osiedlu Miechocin. Swoje wystąpienie rozpoczął słowami wiersza Czesława Miłosza - „Który skrzywdziłeś” oraz „Testamentu mojego” Juliusza Słowackiego.

- W tych krótkich strofach zawarta jest chyba cała biografia żołnierzy wyklętych, którzy zamordowani, mieli nie istnieć dla potomnych. Dopiero w ostatnich latach odnaleziono Łączkę na Cmentarzy Powązkowskim i powoli teraz poznajemy ich imiona i nazwiska. Mauzoleum tamtejsze powinno być powodem naszej dumy, a nie zapomnienia. Walczyli mężnie i umarli bez trwogi z troska w sercu o losy Polski i przyszłych pokoleń - mówił ks. M. Telega. W intencji pomordowanych żołnierzy podziemia antykomunistycznego zgromadzeni omówili „Anioł Pański”.

W swoim wystąpieniu przewodniczący Klubu Gazety Polskiej podkreślił rolę, jaka odegrał w przypomnieniu i uczczeniu ofiary żołnierzy niezłomnych prezydent Lech Kaczyński. Jednocześnie przypomniał w skrócie dokonania tarnobrzeskiego „Niezłomnego” - mjr. Hieronima Dekutowskiego, którego 70. rocznica śmierci przez rozstrzelanie w więzieniu na Rakowieckiej przypadnie za kilka dni, dokładnie 7 marca tego roku.

Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, mówiąc o latach, wiekach walki o granice i wolność naszego kraju, zauważył, iż szczególnym cieniem na naszej historii kładą się lata po II wojnie światowej. - To, co zaczęło się w 1939 roku i trwało 50 lat było czasem bardzo trudnym i niszczącym, aż do dnia kiedy w 1989 roku zaczęliśmy oddychać wolnym, niepodległym powietrzem. Nasza historia to pamięć, która jest niezwykle ważna. Musimy pamiętać o tym co wydarzyło się lata temu, także o tym co było złe. Dlaczego? Aby dobro czynić. Po to jesteśmy na ziemi, żeby czynić dobro - podkreślił D. Bożek.

Głos zabrała również Ewa Kurek, historyk, badaczka i autorka wielu publikacji na temat Hieronima Dekutowskiego oraz „Zaporczyków”, żołnierzy dowodzonego przez niego oddziału.

Złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem „zapory” poprzedziła część artystyczna przygotowana przez uczniów Szkół Katolickich im. św. Jana Pawła II w Tarnobrzegu.

W obchodach uczestniczyła senator Janina Sagatowska, dowódca 16 batalionu Saperów w Nisku mjr Adam Bieniek oraz przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego, którzy dla uczestników uroczystości przygotowali gorący poczęstunek - gulasz z dziczyzny.