Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 5/2019

publikacja 31.01.2019 00:00

O wolnościowym zrywie pamiętano w Stalowej Woli i Rudniku nad Sanem.

▼	Pomnik ks. Jana Chryzostoma Miksiewicza. ▼ Pomnik ks. Jana Chryzostoma Miksiewicza.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Kilkanaście osób przemaszerowało 14 km ze Stalowej Woli do Zaleszan, by oddać cześć dwóm powstańcom styczniowym: mjr. Edmundowi Ślaskiemu oraz por. Tytusowi Stadnickiemu, poległym w 1863 roku.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.