Takiego koncertu jeszcze nie było!

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 26.01.2019 19:45

Po raz pierwszy mieszkańcy Tarnobrzega mieli okazję wysłuchać prawosławnych pieśni bożonarodzeniowych.

Takiego koncertu jeszcze nie było! Chór mieszany cerkwi pw. św. biskupa Teodozjusza Marta Woynarowska /Foto Gość

W kościele pw. Chrystusa Króla wystąpiły chór mieszany cerkwi pw. św. biskupa Teodozjusza oraz chór męski z cerkwi pw. Wszystkich Świętych Ziemi Czernichowskiej w Czernichowie. Artyści podczas dwugodzinnego występu wykonali szereg prawosławnych i ukraińskich kolęd i pieśni bożonarodzeniowych. Zaśpiewali również polskie kolędy, a także znaną na całym świecie „Cichą noc”.

W repertuar wplotły się także popularne piosenki, jak niezwykle lubiane przez polską publiczność „Hej, sokoły”. Występ ukraińskich artystów słuchacze, którzy wypełnili kościół, przyjęli owacyjnie, doceniając kunszt i wielkie zaangażowanie. Obok duchownych oba chóry tworzą śpiewacy operowi, członkowie zespołów filharmonicznych, wykładowcy szkół i uczelni muzycznych.

- Bardzo się cieszę, że w ramach małego jubileuszu, jest to bowiem piąta edycja sandomierskich koncertów chórów prawosławnych, piękno bożonarodzeniowych pieśni mogli wysłuchać także mieszkańcy Tarnobrzega i Stalowej Woli. W latach poprzednich występy odbywały się w Sandomierzu. Organizując pierwszą edycję, zwróciłem się do ówczesnych władz Tarnobrzega z propozycją koncertu także w tym mieście, ale moja propozycja nie spotkała się z zainteresowaniem. Tym razem była pełna otwartość - mówił ks. Marcin Chyl, proboszcz parafii prawosławnej Świętych Równych Apostołom Braci Cyryla i Metodego w Sandomierzu. - Jest mi niezmiernie miło, że oto tarnobrzeżanie będą mieli okazję uczestniczenia w prawosławnym kolędowaniu, które z tylko małymi niuansami różni się od tradycyjnego polskiego. Wychwalanie Boga w kolędach powodowane jest pobudzającymi ducha emocjami. Żyjący na przełomie IV i V wieku św. Jan Chryzostom bardzo treściwie podkreślił, pisząc: „Nasza natura dostaje rozkoszy w pieśniach i harmonijnych melodiach, podobnie jak niemowlęta, kiedy płaczą, bądź się niepokoją, są uspokajane nimi. I kobiety, i podróżujący, i rolnicy, i marynarze śpiewem zmniejszają sobie ciężar pracy, ponieważ dusza przy dźwiękach harmonijnej pieśni łatwiej znosi nudę i trudy pracy”.

Radość ze wspaniałego i z pewnością, jak podkreślił, niezapomnianego występu ukraińskich śpiewaków wyraził prezydent miasta Dariusz Bożek, zwracając jednocześnie uwagę na entuzjazm, jaki wzbudzili w publiczności. Wyrazy ogromnej wdzięczności skierował także do ks. Adama Marka, proboszcza parafii pw. Chrystusa Króla za otwartość i przyjęcie artystów. - Ta świątynia, chyba nie przesadzę, mówiąc, że stała się miejscem bardzo ważnym dla autentycznej kultury i sztuki - mówił D. Bożek.

Ksiądz Adam Marek zauważył, że występ czernichowskich chórów doskonale wpisuje się w obchodzony w Kościele katolickim Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. - Ponadto dzisiaj przypada wspomnienie biskupów Tymoteusza i Tytusa, świętych Kościołów katolickiego i prawosławnego, którzy dodatkowo nas łączą i za nami wstawiają się do Pana. I co istotne, w ołtarzu naszej świątyni znajdują się relikwie właśnie św. Tymoteusza - mówił ks. A. Marek. - Chciałbym ponadto zwrócić uwagę, że Czernichów jest miastem partnerskim Tarnobrzega. Zatem związków pomiędzy mieszkańcami naszego miasta a miłymi gośćmi Ukrainy nie brakuje.

Zarówno ks. Marcin Chyl, jak i prezydent Dariusz Bożek zapewnili, że to nie ostatni taki koncert i już dzisiaj zaprosili na kolejny za rok.