Muzycy z kolędowym programem wystąpili w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu.

Ks. prał. Jan Biedroń, proboszcz parafii na os. Serbinów, witając przybyłych, odwołał się do słów Ojca Świętego Franciszka, wypowiedzianych w uroczystość Trzech Króli.

- "Wiele jest gwiazd, które możemy rozpoznawać i wpatrywać się w nie. Wielokrotnie są to gwiazdy, które mocno świecą i szybko znikają. Ale jest jedna taka Gwiazda, dająca blask, który udziela się przez pokolenia i świeci dla wszystkich ludzi, każdemu dając wewnętrzną radość. Tą gwiazdą jest Jezus Chrystus nowo narodzony". Chcemy Go dzisiaj witać poprzez program, który zaprezentują uczniowie Szkoły Specjalnej, i występ zespołu Pectus. Będzie to uczta duchowa. Niech więc radość wewnętrzna wypływa z naszych serc - powiedział ks. Biedroń.

I była to prawdziwa uczta duchowa, a radość płynęła z głębi serc zarówno wykonawców, jak i publiczności, która wypełniła po brzegi serbinowski kościół. W niecodzienny klimat wieczoru krótkim programem bożonarodzeniowym wprowadzili zebranych uczniowie Szkoły Specjalnej.

Potem na cenie pojawili się Tomasz, Marek, Mateusz i Maciej Szczepanikowie. Czterej bracia z Małopolski przez ponad półtorej godziny rozgrzewali serca, porywając publiczność do wspólnego śpiewania.

Prezentowane kolędy i pastorałki, często o zabarwieniu góralskim, to utwory, które znalazły się na płycie "Kolędy przy kominie", nagranej w niecodziennych warunkach, bo w rodzinnym domu muzyków z zespołu Pectus.