Miałam wspaniałego tatę

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 15.11.2018 15:27

Marek Karbarz, członek złotej siatkarskiej drużyny Huberta Wagnera, został uhonorowany tytułem "Zasłużony dla Miasta Stalowa Wola".

Miałam wspaniałego tatę Marek Karbarz (z lewej), zasłużony dla Stalowej Woli Andrzej Capiga /Foto Gość

Oprócz niego, podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej kadencji 2014 - 2018, tytuł ten otrzymali również Włodzimierz Pikulski (mistrz Polski juniorów, trener i działacz sportowy), Ewa Żerdecka (tenisistka ziemna), Wojciech Korkowski (lekarz) oraz pośmiertnie Bogdan Gajewski (trener tenisa ziemnego).

- Mój tata szkolił wiele pokoleń tenisistów, w tym Ewę Żerdecką, wielokrotną mistrzynię Polski, Włodzimierza Pikluskiego czy Waldemara Rogowskiego. Doprowadził też zespół „Stali” do pierwszej ligi. Bardzo się cieszę, że miałam takiego wspaniałego tatę - powiedziała Agnieszka Gajewska, córka.

Bardzo wzruszony tytułem był także Włodzimierz Pikulski. - W tym roku mija 55 lat od kiedy zajmuję się tenisem, w tym 38 lat jako trener - dodał.

Pamiątkowymi statuetkami wyróżniono także media, w tym redakcję sandomierskiego „Gościa Niedzielnego”.

Podczas spotkania w telegraficznym skrócie podsumowano też 4 lata pracy Rady Miejskiej. - W tym czasie radni zebrali się na 83 posiedzeniach i podjęli prawie 1,1 tys. uchwał. Przewodniczący i jego zastępcy przyjęli na dyżurach 554 interesantów - powiedział przewodniczący Rady Miejskiej Stanisław Sobieraj. - To był dobry czas dla Stalowej Woli. Czas odważnych działań, kształtowania nowego wizerunku miasta - dodał Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli, który podziękował za wsparcie stalowowolskim parlamentarzystom - senator Janinie Sagatowskiej i posłowi Rafałowi Weberowi.

Uroczyste zakończenie sesji uświetnił wspaniały występ dzieci z Przedszkola nr 4.