Początek nowej drogi

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 28.10.2018 16:45

- Dzisiejszy obrzęd poświęcenia kościoła i ołtarza nie oznacza końca drogi. Parafia musi być rzeczywistością dynamiczną, wędrującą, w stałym dialogu ze światem - podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.

Początek nowej drogi Namaszczenie ołtarza świętym olejem ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Biskup Nitkiewicz poświęcił świątynię parafialną i ołtarz w kościele pw. Chrystusa Króla w Tarnobrzegu.

Początki parafii sięgają roku 2002, kiedy władze Tarnobrzega przekazały dominikanom budynek dawnej sali widowiskowej. Władze zakonne przekazały go diecezji sandomierskiej. Postanowiono wówczas zaadaptować budynek na ośrodek duszpasterski. Rozpoczęto także sprawować w tym miejscu Msze św. Parafię erygowano 11 maja 2003 roku. Przez kolejne lata trwały prace remontowe i aranżacyjne, dzięki którym zaadaptowano budynek do potrzeb sakralnych.

Mszę św. połączoną z obrzędem poświęcenia wraz z biskupem ordynariuszem sprawowali kapłani z dekanatu, w tym miejscowy proboszcz i dziekan tarnobrzeski ks. Adam Marek, oraz księża, którzy pełnili w ciągu 16 lat istnienia parafii funkcję wikariuszy. W modlitwie wzięli udział członkowie grup duszpasterskich i stowarzyszeń katolickich oraz liczni parafianie. Liturgię uświetnił chór z parafii Wola Baranowska.

Na początku Mszy św. biskup pokropił wodą święconą ołtarz i ściany.

W kazaniu bp Nitkiewicz mówił, że sposób patrzenia na religię i Kościół zależy od posiadanej wiary. - Parafrazując słowa św. Pawła, jesteśmy nadal głupstwem dla jednych, bo nas nie rozumieją, dla innych zaś zgorszeniem, bo wymagają, abyśmy byli idealni, bez żadnej skazy, niczym posągi, które wyszły przed chwilą spod ręki artysty. Można postrzegać Kościół, w tym również parafię, w kategoriach administracyjno-usługowych. Ale można przyjąć postawę Bartymeusza z dzisiejszej Ewangelii, który pomimo tego, że był niewidomy, zobaczył w Chrystusie Zbawiciela - mówił biskup.

- Nie ma wątpliwości, że istnienie parafii, świątyni, pomieszczeń duszpasterskich ułatwia życie księżom i wiernym, gwarantuje stabilność. To jednak nie wyczerpuje stojących przed parafią zadań! Wręcz przeciwnie. Byłoby ograniczeniem jej roli, jej misji. Dzisiejszy obrzęd poświęcenia kościoła i ołtarza nie oznacza więc końca drogi. Parafia musi być rzeczywistością dynamiczną, wędrującą, w stałym dialogu ze światem. Ma iść do niego, żeby zapewnić tam obecność słowa Bożego, Chrystusa Eucharystycznego i miłości. Dzięki temu świat będzie miał szansę stawać się lepszym. Każda parafia powinna być miejscem otwartym i przyjaznym, w którym jedni pragną prawdziwego dobra drugich. Gdzie wierni mogą zawsze liczyć na proboszcza i wikariuszy, a duszpasterze na świeckich. Nie zapominajmy jednak o słabościach, o ograniczeniach, które trzeba najpierw zobaczyć w samym sobie - dodał hierarcha.

- Siostry i bracia, módlcie się za księży, pomagajcie im odkrywać piękno kapłaństwa, żeby czuli się potrzebni. Proszę również księży: rozpalajcie wasze serca modlitwą i dawajcie z siebie wszystko. Wszystko. Żeby tak się stało, musimy stale zbliżać się do Chrystusa, wsłuchiwać się w Jego słowa, karmić się Jego Ciałem - podkreślił bp Nitkiewicz.

- Święty Paweł mówi, że wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jednym duchu, aby stanowić jedno ciało. Stąd potrzeba także większej współpracy pomiędzy parafiami - wspólnych spotkań, inicjatyw, pomocy duszpasterskiej, a nawet materialnej. Ważne są również dobre relacje z instytucjami świeckimi. Ta jedność zakorzeniona w Chrystusie oraz scalona troską o człowieka jest gwarancją, że wszystko się uda, a parafia będzie domem dla każdego - wskazywał kaznodzieja.

Po homilii i odśpiewaniu Litanii do Wszystkich Świętych, bp Nitkiewicz odmówił modlitwę konsekracyjną. Następnie namaścił olejem krzyżma ołtarz oraz ściany budowli i okadził je. W mensie ołtarzowej umieszczono relikwie św. Tymoteusza i św. Andrzeja Boboli, przekazane parafii przez bp. Nitkiewicza. Ostatnim obrzędem było przystrojenie ołtarza i zapalenie świec.

- Dziś wyrażamy naszą wdzięczność wielu osobom i instytucjom, dzięki którym nasza świątynia i parafia powstała, rozwijała się i piękniała na chwałę Bożą i ku naszemu zbawieniu. Poprzez akt konsekracji mamy miejsce święte, gdzie niebo łączy się z ziemią, sprawy Boskie ze sprawami ludzkimi - mówił ks. Marek, proboszcz parafii. Podziękował także biskupowi za przekazane relikwie św. Tymoteusza i św. Andrzeja Boboli, patrona Polski. - To wielki dar, który chcemy wykorzystać, przyzywając ich wstawiennictwa i modląc się o powołania do służby Bożej w Kościele oraz w intencji naszej umiłowanej ojczyzny - dodał proboszcz.

Po Mszy św. wierni podchodzili do nowo poświęconego ołtarza, aby uczcić złożone w nim relikwie.