Bezkrwawe łowy

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 41/2018

publikacja 11.10.2018 00:00

Zespół Sygnalistów „Raróg” dał znak do rozpoczęcia gonitwy za lisem podczas III Hubertusa w Żabnie.

▲	Uciekający lis z kitą przy prawej ręce. ▲ Uciekający lis z kitą przy prawej ręce.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Kilkudziesięciu jeźdźców na koniach rasy małopolskiej starało się zabrać lisią kitę przypiętą do ramienia uciekającej amazonki. Tym razem była nią Małgorzata Wencel ze stadniny w Żabnie.

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.