Dla takich chwil warto żyć

ac, mw, tl

|

Gość Sandomierski 32/2018

publikacja 09.08.2018 00:00

Idą samotnie, z przyjaciółmi lub całymi rodzinami. Idą młodzi, starzy, zdrowi i na wózkach. Idą po raz pierwszy albo nawet 35. Każdy z jakąś intencją w sercu. 

▲	 Joanna Rybczyńska z synem Gabrysiem. ▲ Joanna Rybczyńska z synem Gabrysiem.
Marta Woynarowska /Foto Gość

Iwona Rożek ze Stalowej Woli od lat maszeruje w grupie św. Michała Archanioła. – Dlaczego więc idę? Z różnych powodów, ale jednym z głównych jest taki moment, trwa on zaledwie kilkanaście sekund na dziewięć długich dni. Dla tych kilkunastu sekund idę: dochodzimy na plac jasnogórski, prosta alejka, chyba wyłożona kostką, po bokach trawa, dochodzimy na wały, przed ołtarz polowy, i w pewnym momencie na słowa przewodnika cała grupa kładzie się na ziemi, oddaje pokłon Matce.

Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.