Idziemy, by zwyciężać

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 04.08.2018 10:05

700 osób wyruszyło ze Stalowej Woli na 35. Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę.

Idziemy, by zwyciężać Stalowowolską pielgrzymkę poprowadziła grupa św. Floriana Andrzej Capiga /Foto Gość

W ciągu dziewięciu dni 700 pątników w sześciu grupach pokona 270 km. Dyrektorem pielgrzymki jest ks. Dominik Bucki, a ojcem duchownym - ks. Michał Mierzwa.

Zanim jednak pątnicy wyruszyli na Jasną Górę w bazylice w Stalowej Woli uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył bp Edward Frankowski.

Biskup zwrócił uwagę, że ta pielgrzymka odbywa się w roku jubileuszowym. Świętujemy bowiem nie tylko 200-lecie diecezji sandomierskiej, ale też 100. rocznicę odzyskania niepodległości, 100. urodziny abp. Ignacego Tokarczuka, 40. rocznicę rozpoczęcia pontyfikatu Jana Pawła II oraz 30. rocznicę wybuchu strajku w Hucie „Stalowa Wola”.

- W tym roku jubileuszy idziemy do Maryi, by zwyciężać wszystkie nasz słabości, bo Ona jest naszym największym sprzymierzeńcem - powiedział bp Edward Frankowski, twórca stalowowolskiej pielgrzymki.

Ks. Dominik Bucki zachęcał tych, którzy nie idą w pielgrzymce, by wsparli pątników duchowo i odwiedzali ich w miarę możliwości podczas całej wędrówki. Podziękował też za pomoc w organizacji pielgrzymki wszystkim ludziom dobrej woli, w tym szczególnie strażakom z OSP w Dąbrowicy pod dowództwem Tadeusza Brzozowskiego.

W tym roku stalowowolską pielgrzymkę poprowadziła grupa św. Floriana, za którą podążyły kolejne: św. Barbary, bł. Wincentego (najliczniejsza - 172 osoby), św. Urszuli, św. Jadwigi i św. Michała Archanioła.

Dziś przed pątnikami pierwsze 30 kilometrów do Tarnobrzega.