Witraż wiernością malowany

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 30.06.2018 23:58

Premiera "Oratorium o Męczennikach Sandomierskich" w roku jubileuszu 200-lecia diecezji sandomierskiej odbyła się na zamku Krzyżtopór w Ujeździe.

Witraż wiernością malowany Premiera oratorium ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Prawie 150 chórzystów, muzycy Filharmonii Świętokrzyskiej, soliści i kompozytorzy Piotr Pałka i Hubert Kowalski stworzyli przepiękne widowisko muzyczne, którego premiera odbyła się dokładnie 200 lat od wydania bulli papieża Piusa VII, na mocy której utworzono diecezję sandomierską. Libretto pod tytułem "Dojrzewanie drzewa, witraż wiernością malowany", które posłużyło do skomponowania oratorium, napisał ks. Krzysztof Lechowicz, proboszcz parafii Strzegom.

- Jest niezwykle trudno przedstawić całą historię diecezji w jednym utworze, dlatego potraktowałem to dzieło jako spojrzenie na diecezję przez pryzmat drzewa, które rośnie, dojrzewa i nabiera kształtów. Spojrzenie to jest patrzeniem na historię przez witraż wiary i wierności ludzi, którzy - wsparci łaską Boga - wzrastali i tworzyli nieustannie to drzewo. Ten witraż jest uchwyceniem wielu świateł, jakie niosła historia tej ziemi, rozbłyskując wieloma barwami. Na libretto składają się teksty pisane wierszem klasycznym, białą prozą oraz utwory dodatkowe, jak pieśń "Salve Regina" - wyjaśnił ks. Lechowicz.

P. Pałka i H. Kowalski od lat współpracują w chórem młodych naszej diecezji. - Wraz z Piotrem napisaliśmy muzykę do wspaniałego tekstu ks. Lechowicza. Utwór został skomponowany w ramach muzyki klasycznej i oratoryjnej. Oczywiście, że każdy z nas ma swój styl i sposób myślenia o muzyce, co staraliśmy się przenieść na nuty tego utworu - mówił H. Kowalski. - Utwór opowiada o samym momencie męczeństwa mieszkańców Sandomierza oraz ojców dominikanów, wprowadza słuchacza w czasy XIII wieku, a następnie przywołuje myśli o współczesnych nam czasach - dodał P. Pałka.

Miejscem premierowego wykonania oratorium były ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Niezwykły chór wraz z solistami, który zaprezentował oratorium, utworzyły osoby z kilku chórów działających w diecezji, młodzi z grupy OreMuz oraz ruchów duszpasterskich, wspomagani przez chór Voce Angeli z Krakowa. Oprawę muzyczną zapewnili muzycy z Filharmonii Świętokrzyskiej. Partie solowe wykonali: Joanna Wydorska, Aleksandra Gudzio, Karol Lizak, Marcin Wasilewski-Kruk, zaś rolę narratora odegrał Piotr Piecha.

W premierze uczestniczyli bp Krzysztof Nitkiewicz, bp senior Edward Frankowski, przedstawiciele władz parlamentarnych, władze wojewódzkie i samorządowe, kapłani przybyli wraz z wiernymi z całej diecezji oraz wielu zaproszonych gości.

Oratorium rozpoczęła wykonana przez chór pieśń "Salve Regina", następnie chórzyści oraz soliści przybliżali słuchaczom dzieje męczeństwa Sandomierza i ojców dominikanów, którzy zginęli podczas najazdu Tatarów w 1260 r. Podsumowanie stanowiły utwory odnoszące się do współczesności i przypadającego jubileuszu 200-lecia diecezji sandomierskiej.

Na zakończenie występu bp Nitkiewicz podziękował artystom, organizatorom i gościom. - "Byli jakby jedną duszą w różnych ciałach, jakby jednym oddechem i doskonale zgodni w wierze; tak samo silni w znoszeniu udręk i okazując taką samą stałość w obronie prawdy. Wszyscy podobni do siebie, tacy sami w myśleniu i w walce. Dlatego zostali uznani za godnych jednakowych koron chwały. Jakim przemówieniem moglibyśmy uczcić ich właściwie? (...) Nawet czterdzieści języków nie wystarczyłoby, żeby wysławić ich dzieło". Tak pisał św. Bazyli o współczesnych sobie Czterdziestu Męczennikach z Sebasty. To był IV wiek, ale ponieważ męczennicy chrześcijańscy są do siebie podobni, możemy powtórzyć i sparafrazować pytanie wielkiego ojca Kościoła: jak was wysławić, Męczennicy Sandomierscy? Sadok i towarzysze, księża diecezjalni, dworzanie, mieszczanie i chłopi zamęczeni przez Tatarów należeli, co prawda, do odległej epoki, ale przecież ich krew stała się zasiewem Chrystusowego żniwa, które zbieramy po dzień dzisiejszy. Jak więc ich godnie uczcić? Odpowiedzią może być oratorium "Dojrzewanie drzewa. Witraż wiernością malowany". Jest ono splecionym z największą maestrią wieńcem chwały, który za Chrystusem pragniemy włożyć na skronie męczenników chrześcijańskich wszystkich epok, łącznie z męczennikami naszych czasów na Bliskim Wschodzie, w krajach misyjnych i w Europie, bo przecież terroryzm płynący z nienawiści do chrześcijaństwa nie zna granic i przybiera różne formy - mówił biskup sandomierski.

- Szlachetne tony muzyki i poetyckie strofy obudziły słuszną dumę ze świadectwa wiary naszych przodków i poczucie bliskości z cierpiącymi dzisiaj w jakimkolwiek zakątku ziemi. Dręczeni niezliczonymi lękami, które paraliżują i oddalają od siebie, jesteśmy ich siostrami i braćmi oraz spadkobiercami. Powinniśmy być również ich uczniami, gotowymi poświęcić, oddać swoje życie z miłości do Boga i bliźniego. W chwili najwyższej próby męczennicy chrześcijańscy mieli świadomość, że nie są sami, że razem z nimi cierpi Chrystus i prowadzi ich przez bramę męczeństwa do zwycięskiego zmartwychwstania. On mówił do nich tak samo, jak mówi do nas: "Nie bójcie się, Jam zwyciężył świat!". To pełne nadziei wezwanie powtarzało się wielokrotnie podczas dzisiejszej premiery. Pragnę za nią gorąco podziękować wszystkim twórcom, wykonawcom, prowadzącej, benefactorom, organizatorom, środkom masowego przekazu i widowni. Niech Bóg wam błogosławi, a święci męczennicy wspierają swoim orędownictwem u tronu Najwyższego - podsumował bp Krzysztof.

Owacje na stojąco były podziękowaniem publiczności dla twórców i artystów za "Oratorium o Męczennikach Sandomierskich".