Po raz trzeci odbył Piknik Integracyjny „Bądźmy razem” organizowany wspólnie przez Urząd Miasta Tarnobrzega i Miejską Społeczną Radę ds. Osób Niepełnosprawnych, a koordynowany przez jej przewodniczącą Barbarę Zych, która była pomysłodawczynią przedsięwzięcia.

Na placu Bartosza Głowackiego punkty z różnego rodzaju rękodziełem, pracami plastycznymi, a także słodkimi, domowymi wypiekami wystawiły wszystkie placówki działające i opiekujące się niepełnosprawnymi nie tylko z Tarnobrzega, ale i ościennych miejscowości, m.in. warsztaty terapii zajęciowej, domy pomocy społecznej, środowiskowe domy samopomocy, Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy.

  Stoisko Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego Marta Woynarowska /Foto Gość - Celem pikniku jest wyjście na zewnątrz i pokazanie jak najszerszemu gronu odbiorców dorobku osób niepełnosprawnych, który jest naprawdę imponujący i może nas zdrowych zawstydzić. Zawstydzić swoją determinacją, cierpliwością, chęcią rozwijania swoich talentów, mimo, iż zdrowie niejednokrotnie stawia bardzo duże zapory, utrudniając czasami proste czynności. A mimo to, ludzie ci przełamują stawiane im przez organizm ograniczenia i realizują swoje pasje. Dzisiejszy dzień jest podziękowaniem dla nich za to wszystko, co nam dają, stąd dedykowane im występy artystyczne uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika oraz zespołu Smykla Band - mówiła Barbara Zych, koordynatorka pikniku i zarazem kierownik Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego w Tarnobrzegu. - Jeżeli kogoś kochamy, to zapraszamy go do swego domu i dzisiejszy koncert jest takim zaproszeniem.

Obok prezentacji dorobku artystycznego podopiecznych placówek, występów na scenie, ciepłego i słodkiego poczęstunku, można było również przejechać się na Iraku i Pisarzu, koniach pracujących na co dzień w Domu Pomocy Społecznej, prowadzonym przez Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP NP, które wykazywały się anielską cierpliwością.

Bawiących się na pikniku obok licznej grupy tarnobrzeżan odwiedzili przedstawiciele władz miasta.