– Dzięki spotkaniom z siostrami dominikankami mamy możliwość bycia bliżej sacrum – stwierdza Krzysztof Kowalczyk.
▲ Była modlitwa, przyjęcie, śpiewy oraz… tańce.
Marta Woynarowska /Foto Gość
Przyjęciem w swoich ogrodach siostry z klasztoru na osiedlu Wielowieś podejmowały swych przyjaciół z Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu.
Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.