publikacja 24.04.2018 16:17
Kamienna figura przedstawiająca Oblubieńca Maryi stanie w centralnym miejscu kościelnego placu w Kotowej Woli. Parafia ta od samego początku, czyli od 1972 roku, jest bowiem pod wezwaniem św. Józefa.
Św. Józef
Ks. Robert Broś przed obrazem patrona
Andrzej Capiga /Foto Gość
Kotowa Wola to niewielka parafia licząca około 700 wiernych. Mieszkańcy oddają się pod opiekę swojego patrona podczas cotygodniowych (środy) nowenn do św. Józefa Robotnika.
- W ten dzień zaraz po Eucharystii wystawiamy Najświętszy Sakrament. Modlimy się wtedy za Kościół, Ojca Świętego, rodziny. Muszą przyznać, iż wierni licznie gromadzą się wówczas w świątyni. Przed parafialnym odpustem, który przypada 1 maja, przeżywamy natomiast triduum. W tym roku modlitwy przygotowujące do tego parafialnego święta zaczniemy już w sobotę 28 kwietnia, a skończymy spowiedzią w poniedziałek - powiedział proboszcz ks. Robert Broś.
Św.Józef
Kościół parafialny w Kotowej Woli
Andrzej Capiga /Foto Gość
W Roku św. Józefa parafianie z Kotowej Woli zamierzają także postawić swojemu patronowi kamienną figurę. Stanie w centralnym miejscu na kościelnym placu.
- Wierni wyszli nawet z inicjatywą, aby podczas najbliższego odpustu ogłosić, iż taca z niego będzie na ten cel przeznaczona. W zbieranie funduszy szczególnie mają zaangażować się mieszkający we wsi imiennicy świętego - zapewnia proboszcz.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego GN (na 6 maja br.).