Zatrzymanie prezydenta Tarnobrzega przez Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzęsło miastem.
Konferencja prasowa z udziałem Jolanty Kociuby i Przemysława Rękasa.
Marta Woynarowska /Foto Gość
Mieszkańcy i pracownicy urzędu miasta są skonsternowani zaistniałą sytuacją. – Czuję się zdezorientowana. Nie wiem, co o tym myśleć. Gdy rozważam ostatnie wydarzenia, zestawiam z innymi wcześniejszymi faktami, dochodzę do naprawdę bardzo dziwnych konkluzji. Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni, zarówno dla dobra samego prezydenta, jak i miasta, które ucierpiało wizerunkowo. Zresztą zaistniała sytuacja może niekorzystnie odbić się na przyszłości Tarnobrzega – zauważa jedna z tarnobrzeżanek, pragnąca zachować anonimowość.
Dostępne jest 10% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.