Cztery razy więcej

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 16.02.2018 17:28

50 metrów kwadratowych a 200 robi kolosalną różnicę. Pierwsi korzystający już się o tym przekonali.

Cztery razy więcej - Przy takiej powierzchni zmienia się i komfort pracy - stwierdziła Marlena Średzińska Marta Woynarowska /Foto Gość

Filia tarnobrzeskiej Miejskiej Biblioteki Publicznej im. dr. Michała Marczaka na osiedlu Dzików od dzisiaj działa w nowym lokalu. Dotychczasowy był już zbyt ciasny dla stale powiększającego się księgozbioru, a przede wszystkim dla coraz liczniejszego grona czytelników, w tym w dużej mierze dzieci.

- Przez ostatnich kilka lat musieliśmy zrezygnować z układania puzzli, mieliśmy także problemy z rozkładaniem gier planszowych, które dzieci bardzo lubią. Niestety powód był bardzo prozaiczny - brak miejsca. W obecnej siedzibie już takich problemów nie będziemy mieć, gdyż jedno z pomieszczeń zostało specjalnie zaadaptowane na kącik dla najmłodszych, gdzie będą mogli bawić się, grać, uczestniczyć w zajęciach plastyczno-literackich, nie przeszkadzając przy tym dorosłym, korzystającym z czytelni - cieszyła się Marlena Średzińska, kierownik filii nr 7 MBP w Tarnobrzegu.

Cztery razy więcej   Wspólne przecięcie wstęgi Marta Woynarowska /Foto Gość

Oficjalnego otwarcia siedziby filii dokonali prezydent miasta Grzegorz Kiełb, zastępca przewodniczącego rady miasta Bożena Kapuściak oraz Marlena Średzińska. Nowy lokal poświęcił proboszcz parafii pw. Miłosierdzia Bożego ks. Jan Zając.

- Życzę, aby biblioteka rozwijała się nie tylko poprzez poszerzanie księgozbioru, ale głównie dzięki przybywaniu nowych czytelników, w tym szczególnie dzieci i młodzieży, a także by czytelnictwo ubogacało naszą wyobraźnię, patrzenie na świat i na drugiego człowieka. Mam nadzieję, że będą tu rodzić się wspaniałe przyjaźnie i te ludzkie, i z książkami - życzył pracownikom i czytelnikom ks. Jan Zając.

Cztery razy więcej   Lokal poświęcił ks. Jan Zając Marta Woynarowska /Foto Gość

Decyzję o zalezieniu nowego lokum dla filii nr 7 podjął jeszcze w ubiegłym roku prezydent miasta po osobistych wizytach we wszystkich agendach miejskiej biblioteki. Dzięki życzliwości i zrozumieniu zarządu osiedla Dzików oraz Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej udało się wygospodarować i wyremontować lokal przy ul. Konfederacji Dzikowskiej.

- Tarnobrzeg posiada aż osiem filii bibliotecznych. Można zatem śmiało stwierdzić, że wychodzimy z książką do czytelników z każdego niemal osiedla. Po odwiedzinach wszystkich filii i zapoznaniu się z warunkami lokalowymi uznaliśmy, że w pierwszej kolejności należy znaleźć nową siedzibę dla dwóch działających na osiedlu Dzików i Przywiśle. Obecnie szukamy rozwiązania dla Przywiśla i mam nadzieję, że udało się nam je już znaleźć. Tamtejsza filia mieści się w jeszcze mniejszym pomieszczeniu, liczącym zaledwie 30 metrów kw. Dlatego dzisiejsze otwarcie nie kończy bynajmniej bibliotecznych inwestycji - zadeklarował Grzegorz Kiełb.

Dyrektor MBP Stanisława Mazur przypomniała pokrótce okoliczności powstania i działalność filii nr 7.

- Powstała ona 5 lutego 2005 r., a została ulokowana w siedzibie po Powiatowym Inspektoracie Weterynaryjnym. Stało się to dzięki zrozumieniu i decyzji ówczesnego prezydenta Tarnobrzega Jana Dziubińskiego, do którego zwróciłam się z prośbą o rozpatrzenie możliwości otwarcia filii bibliotecznej na osiedlach Dzików i Siarkowiec. W chwili otwarcia w jej księgozbiorze znalazło się 2,5 tys. woluminów. Wówczas lokal wydawał się zupełnie wystarczający. Jednak następne lata pokazały, że ,wobec przybywania czytelników i rozrastania się zbiorów, niebawem zajdzie konieczność przeprowadzki do większego pomieszczenia - mówiła Stanisława Mazur.

Obecnie filia posiada 13 tys. książek. W ubiegłym roku skorzystało z nich 560 czytelników, którzy dokonali 17 tys. wypożyczeń.

- Księgozbiór jest nowoczesny, w ostatnim czasie poczynionych zostało wiele zakupów nowości wydawniczych adresowanych i do dzieci, i do dorosłych. Tematyka jest bardzo zróżnicowana, tak jak i gusta czytelników. Chociaż można zauważyć, że od lat niezmiennie największą poczytnością cieszą się kryminały, zwłaszcza skandynawskie. Również popularna jest literatura obyczajowa, szczególnie ta wychodząca spod pióra polskich autorów - mówiła o czytelniczych gustach kierownik filii Marlena Średzińska.