Stalowowolskie szopki

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 26.12.2017 16:20

Te w Opatrzności Bożej i Trójcy Przenajświętszej były najładniejsze.

Szopki Szopki
Ta u michalitów była jedną z najładniejszych
Andrzej Capiga /Foto Gość

Wyróżniały się zarówno wielkością, jak i starannością wykonania. Obie były ruchome i, oprócz Świętej Rodziny, przedstawiały także różne scenki z codziennego życia.

Jedną z najbardziej oryginalnych szopek można natomiast zobaczyć w parafii św. Jana Pawła II (akademickiej); została ona wykonana nad prezbiterium.

Stalowowolanie, dzięki sprzyjającej, wiosennej nawet pogodzie, chętnie spacerowali między kościołami, oglądając i porównując szopki.

Dużą radość miały zwłaszcza dzieci, które wprost nie mogły oderwać oczu od kolorowych i ruchomych obrazów.