Poprosiłam o pieska, który chodzi

Andrzej Capiga Andrzej Capiga

publikacja 19.12.2017 18:36

Klub Wesoła Gromadka miał swoje wigilijne spotkanie.

Poprosiłam o pieska, który chodzi Marek Mikliński, dzielnicowy, także połamał się z dziećmi opłatkiem Andrzej Capiga /Foto Gość

W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Stalowej Woli zebrali się członkowie klubu, ich rodzice oraz zaproszeni goście, w tym Stanisław Sobieraj, przewodniczący Rady Miasta, oraz Wu Yindeng, prezes LiuGong Dressta Machinery.

Wigilię, modlitwą, rozpoczął ks. Mieczysław Kucel, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli.

Potem było dzielenie się opłatkiem, wspólne śpiewanie kolęd, krótki występ artystyczny najmłodszych klubowiczów, a na koniec wizyta Mikołaja w ramach akcji „Mikołajki z bajki”.

- W tym roku do mikołajkowej skrzynki pocztowej wpłynęło 27 listów zawierających marzenia dzieci. Wszystkie listy podczas spotkania zostały zamienione w prezenty dzięki lokalnym firmom, w tym Liugong Dressta Machinery, Miejskiemu Zakładowi Komunalnemu oraz Thoni Alutec - powiedziała Agnieszka Chruściel z MOSP w Stalowej Woli.

7-letnia Dagmara należy do klubu od roku. - Poprosiłam Mikołaja o pieska, który chodzi. Zabawkę, bo mama nie pozwala trzymać żywego - zdradziła dziewczynka.

Klub Wesoła Gromadka działa przy MOPS w Stalowej Woli od 2014 roku. - Jego członkami są dzieci od 3 do 12 lat, a także ich rodzice. Obecnie jest ich 27. Dziećmi zajmuje się animator. Oferta klubu jest szeroka. Organizujemy przeróżne warsztaty, na przykład plastyczne czy kulinarne - wyjaśniła Ewelina Małek, pracownik MOPS w Stalowej Woli.