Garniec monet spod Opatowa

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 21.11.2017 16:10

W Brzeziu koło Opatowa odkryto kolejny skarb. Tym razem odnaleziono całkiem sporo monet sprzed kilku wieków.

Garniec monet spod Opatowa Poszukiwania prowadziło Stowarzyszenie Eksploracyjne Na Rzecz Ratowania Zabytków SAKWA Archiwum stowarzyszenia

Stowarzyszenie Eksploracyjne Na Rzecz Ratowania Zabytków SAKWA, współpracujące z sandomierską delegaturą Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach, przeprowadziło poszukiwania w miejscu, gdzie przed ponad 100 laty odkryto znaczną ilość srebrnych monet z XI.

Poszukiwano m.in. drugiej części znalezionej tutaj przed kilku laty ołowianej pieczęci z bulli papieża Jana XXIII, który piastował swój urząd w latach 1410-1415, uznawanego za „antypapieża”.

Choć poszukiwania nie skończyły się oczekiwanym sukcesem - połówki pieczęci nadal nie odnaleziono - jednak odkryto kolejny skarb monet, tym razem pochodzący z drugiej połowy XVII w.

- Monety znajdowały się wewnątrz kafla piecowego, tzw. garnkowego, którego otwór zasłonięty był prawdopodobnie fragmentem niewielkiego glinianego garnka. Zakopany był stosunkowo płytko, dlatego kafel uległ rozbiciu, zapewne przez pług, a znajdujące się w nim monety „rozorane” na znacznej przestrzeni. W trakcie poszukiwań, jak się wydaje, udało się odnaleźć większość skarbu - informuje Marek Florek, archeolog z sandomierskiej delegatury WUOZ w Kielcach.

W jego skład wchodziło ok. 800 (odnaleziono dokładnie 798) szelągów, w przeważającej większości Jana Kazimierza, zarówno tzw. koronnych, jak i litewskich, wybitych w latach 60. XVII w., oraz monety srebrne: 2 (18 groszy) i 1 szóstak (6 groszy), również Jana Kazimierza; 1 szóstak (6 groszy) Jana III Sobieskiego i 2 szóstaki (6 groszy) pruskie Fryderyka Wilhelma. (zobacz ZDJĘCIA)

- Razem z monetami i fragmentami kafla garnkowego, znaleziono również bryłę częściowo stopionych monet brązowych lub miedzianych, prawdopodobnie również szelągów Jana Kazimierza. Może to sugerować, że monety były nie zakopane, ale ktoś je ukrył w piecu, może w dwu miejscach, i przypadkowo część z nich uległa stopieniu. Potem zaś, po rozbiórce bądź zniszczeniu pieca, być może razem z budynkiem wewnątrz którego się znajdował, trafiły do ziemi. Zagadkę tę mogą wyjaśnić tylko badania wykopaliskowe. W sąsiedztwie rozoranego skarbu znaleziono jeszcze jedną monetę - złoty dukat holenderski wybity w 1758 roku - dodaje archeolog.

Znalazcy przekazali skarb do Delegatury WUOZ w Sandomierzu. Po konserwacji i opracowaniu trafi do zbiorów Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu.

Początki niezwykłych znalezisk w Brzeziu sięgają początku ubiegłego wieku, kiedy w 1905 r. na terenie zespołu dworskiego, został znaleziony skarb srebrny.

Było to ponad 400 monet z XI w. i kilka drobnych ozdób srebrnych złożonych w naczyniu glinianym.

- Według pozostawionych informacji skarb ten od Adama Lipińskiego, ówczesnego właściciela majątku, odkupił spokrewniony z nim ks. Karol Targowski, rektor kościoła Wniebowzięcia NMP w Opatowie. Ks. K. Targowski był bardzo interesującą postacią, o zainteresowaniach historycznych i archeologicznych. Niestety w latach 30. XX w. ks. Targowski zaczął chorować psychicznie, co odbijało się na jego zachowaniu, coraz bardziej niekonwencjonalnych. M.in. zniszczył bądź rozdał znalezione w trakcie swoich poszukiwań zabytki archeologiczne. Kazał też przetopić większość srebrnych monet ze skarbu z Brzezia, a z uzyskanego srebra wykonać szkatułkę w formie książki - opowiada Marek Florek.

Wiosną 2014 roku sąsiedztwie miejsca, gdzie niegdyś stał dwór w Brzeziu, Stowarzyszenie Eksploracyjne Na Rzecz Ratowania Zabytków SAKWA za zgodą archeologów, przeprowadziło poszukiwania, których celem była próba zlokalizowania miejsca odkrycia skarbu monet z XI w.

Miejsca, gdzie w 1905 roku odkryto skarb, nie udało się zlokalizować, znaleziono natomiast inny niezwykle cenny zabytek - wspomnianą połowę ołowianej pieczęci tzw. bulli papieża Jana XXIII, który piastował swój urząd w latach 1410-1415, w czasach tzw. wielkiej schizmy zachodniej w Kościele katolickim.

Pieczęć (bulla), którą znaleziono w 2014 r. w Brzeziu została przekazana do zbiorów Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu, gdzie można ją oglądać na wystawie stałej.