Mała czarna na raka

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 41/2017

publikacja 12.10.2017 00:00

– Picie czarnej kawy działa profilaktycznie w przypadku choroby nowotworowej jelita grubego. Potwierdzają to badania lekarskie – zapewnia Tomasz Kiszka, gastrolog, kierownik Pracowni Endoskopowej w Powiatowym Szpitalu Specjalistycznym w Stalowej Woli.

▲	Na tym kolonoskopie wykonano już ponad tysiąc badań. ▲ Na tym kolonoskopie wykonano już ponad tysiąc badań.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Informacja taka nie zwalnia nas oczywiście z poddania się badaniu przesiewowemu jelita grubego. Badania takie przeprowadza stalowowolski szpital, a finansuje Ministerstwo Zdrowia. W latach 2014–2017 w szpitalu w Stalowej Woli przebadano w ten sposób 800 osób, u 240 z nich wykryto polipy, które w przyszłości mogłyby przekształcić się w schorzenia rakowe. – Dzięki kolonoskopii możemy skutecznie reagować już na etapie stanu przednowotworowego, czyli polipa, który w trakcie tego zabiegu może być usunięty, a ryzyko zachowania na raka zmniejszone nawet o 90 proc. – argumentuje Tomasz Kiszka. Ryzyko zachorowania na raka jelita grubego wzrasta po 65. roku życia, stąd konieczność zareagowania wcześniej, najlepiej już po pięćdziesiątce. Osoby, u których w rodzinie są przypadki tego nowotworu, powinny badać się po przekroczeniu 40. roku życia.

Dostępne jest 55% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.