Na tropach Tarnowskich

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 13.09.2017 15:53

- Najwięcej trudności sprawiła nam bardzo stara fotografia przedstawiająca dawny browar - wyjawiła Natalia.

Na tropach Tarnowskich Reprezentacja SP nr 4 Marta Woynarowska /Foto Gość

- Mieliśmy duże problemy, bo ten budynek, który znamy, wygląda zupełnie inaczej od starego, zbudowanego w XIX w. Dlatego nie mogliśmy go rozpoznać, ale w końcu udało się nam - mówiła z satysfakcją Natalia, uczennica klasy VI a ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Tarnobrzegu.

Natalia razem z Ewą i Michałem (z tej samej klasy) reprezentowali SP nr 4 w V Grze Miejskiej, przebiegającej w tym roku pod hasłem „Śladami rodu Tarnowskich”, w której ex aequo z ekipą SP nr 3 zajęli pierwsze miejsce.

- Niezłą łamigłówką był również tekst, jaki trzeba było uzupełnić w punkcie koło szpitala. Należało podać protoplastę rodu Tarnowskich, ale to akurat nie było trudne, bo wiedzieliśmy, że chodzi o Spytka z Melsztyna. W następnych zdaniach musieliśmy podać, gdzie znajdowała się pierwsza siedziba Leliwitów oraz kto lokował Tarnobrzeg. Na wszystkie pytania odpowiedzieliśmy prawidłowo i w całym teście zdobyliśmy maksymalną liczbę punktów - powiedział z dumą Michał.

Na tropach Tarnowskich   Zwycięzcy wśród oddziałów gimnazjalnych Marta Woynarowska /Foto Gość W kategorii oddziałów gimnazjalnych wygrali reprezentanci dawnego Gimnazjum nr 3, zaś wśród szkół ponadgimnazjalnych pierwsze miejsce ex aequo zajęły Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika oraz Zespół Szkół im. ks. Stanisława Staszica, popularny „Górnik”.

Zwycięzcy, jak i wszystkie pozostałe ekipy, otrzymali z rąk Dariusza Bożka, przewodniczącego Rady Miasta, i jego zastępczyni Bożeny Kapuściak nagrody książkowe.

- Jak zobaczyłam tytuły książek, to bardzo chciałam dostać o siedmiu cudach świata i oto mam ją! - cieszyła się Natalia. - To była bardzo fajna zabawa. Nie tylko rozwiązywaliśmy zagadki, ale przy okazji zwiedzaliśmy nasze miasto i poznawaliśmy je czasami jakby zupełnie na nowo - zauważyła Ewa. - W dodatku naszym opiekunem była pani Halina Paluch, która uczy nas historii i jest wspaniałą, cudowną nauczycielką. Uwielbiamy ją i jej lekcje - chóralnie stwierdziła ekipa „czwórki”.

Na tropach Tarnowskich   Zwycięskie ekipy szkół ponadgimnazjalnych Marta Woynarowska /Foto Gość Tegoroczną, piątą już edycję gry miejskiej, zorganizowała Szkoła Podstawowa nr 10 oraz Stowarzyszenie CEPREA, działające przy byłym Gimnazjum nr 3, które było inicjatorem turnieju i głównym organizatorem poprzednich czterech edycji.

- W tym roku postanowiliśmy skupić się na rodzinie Tarnowskich, gdyż temat nie był jeszcze w całości poruszany. Panie Monika Kazimierska-Partyka i Mariola Świąder uznały, że należy młodzież zachęcić do bliższego poznania historii i zasług założycieli naszego miasta oraz miejsc, budowli, jakie tutaj wznieśli - wyjaśniła Bogusława Jasińska, wicedyrektor SP nr 10, odpowiedzialna za oddziały gimnazjalne, pomysłodawczyni gry miejskiej. - Uczestnicy mieli do zaliczenia bardzo różne miejsca, zarówno budynki, place, pomniki, tablice wszystkie wiążące się z rodem Tarnowskich. Naturalnie stopień trudności zadań był dostosowany do wieku uczestników. W grze uczestniczyło 13 szkół od podstawowych po ponadgimnazjalne.

W tym roku organizatorzy otrzymali wsparcie Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Ciepły poczęstunek, na który złożył się żurek i pierogi, przygotowała dla zmęczonych i głodnych uczestników zmagań Spółdzielnia Socjalna Konar z Tarnobrzega.