Będziesz potrzebny krajowi!

Marta Woynarowska

|

Gość Sandomierski 24/2017

publikacja 15.06.2017 00:00

Po raz pierwszy Matka Boża pojawiła się w jego śnie podczas operacji. Wyciągnęła rękę z różańcem i powiedziała: „Módl się”.

▲	Edward Busz z siostrą Michaliną w ogrodzie przy jej domu, latem 1957 r. ▲ Edward Busz z siostrą Michaliną w ogrodzie przy jej domu, latem 1957 r.
Archiwum Elżbiety Chruściel

Był to najtragiczniejszy dzień w życiu 19-letniego wówczas Edwarda Busza ps. „Ryś”, ucznia Państwowego Gimnazjum i Liceum im. Hetmana Jana Tarnowskiego w Tarnobrzegu, który na zawsze odmienił jego życie.

Dostępne jest 2% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.