Majówki z PKS-em

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 20/2017

publikacja 18.05.2017 00:00

– Majówki to przecudne melodie i pieśni, które znaliśmy na pamięć. Śpiewaliśmy je nie tylko przy kapliczkach, ale także na łąkach, gdzie wypasaliśmy krowy. Mnie w młodości nauczyła ich s. Melaniusza – mówi Helena Krawiec z Żabna.

▲	Członkowie PKS modlą się do swojej Patronki. ▲ Członkowie PKS modlą się do swojej Patronki.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Początkowo nabożeństwa maryjne odprawiano tylko w kościołach. Tradycja gromadzenia się obok przydrożnych krzyży lub kapliczek jest trochę późniejsza. W Polsce jest ona kultywowana od pokoleń i na szczęście nie zanika.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.