Zarzucili sieci

Andrzej Capiga

|

Gość Sandomierski 12/2017

publikacja 23.03.2017 00:00

Dawniej nowicjaty były naprawdę liczne.

Rok z michalitami pełen niespodzianek. Rok z michalitami pełen niespodzianek.
Andrzej Capiga /Foto Gość

Nie zdradzę tajemnicy, jeżeli powiem, że mała liczba powołań jest dla nas zmartwieniem. Teraz liczba kandydatów nie jest wystarczająca. Może Bóg ma inne plany, ale tak po ludzku trochę się tego obawiamy – przyznaje proboszcz parafii pw. Trójcy Przenajświętszej w Stalowej Woli, michalita ks. Mieczysław Kucel. Michalici nie czekają jednak z założonymi rękami. Ich odpowiedzią na tę niekorzystną tendencję jest akcja „Rok 2017 z michalitami. Szukam człowieka. Michalickie duszpasterstwo młodzieży i powołań”. Co się pod tym długim hasłem kryje? – Moc „atrakcji” skierowanych przede wszystkim do młodych ludzi, podczas których można poznać charyzmat i bogactwo życia duchowego naszego zgromadzenia. W rezultacie liczymy na wzrost powołań nie tylko do życia kapłańskiego i duchowego, ale też chrześcijańskiego – wyjaśnia proboszcz.

Dostępne jest 50% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.