Mają ratować

Marta Woynarowska Marta Woynarowska

publikacja 01.02.2017 12:54

Pierwsze „Koperty życia” trafiły już do rąk tarnobrzeskich seniorów.

Mają ratować Pani Maria ze swoją "Kopertą życia" Marta Woynarowska /Foto Gość

Otrzymali je od prezydenta Tarnobrzega Grzegorza Kiełba członkowie Rady Seniorów. Koperty wręczone zostały podczas styczniowej sesji rady. Dzisiaj kolejne trafiły do rąk uczestników Domu Dziennego Pobytu.

- Pomysł akcji „Koperta życia” wyszedł od przewodniczącego Rady Seniorów Wiesława Lichoty - poinformował podczas konferencji prasowej G. Kiełb. - Jej podstawową funkcją jest ratowanie ludzkiego życia, gdyż w chwili jego zagrożenia liczy się każda minuta. Dane medyczne zawarte w karcie informacyjnej, umieszczonej w specjalnej foliowej kopercie, pozwolą lekarzom z pogotowia ratunkowego zastosować odpowiednią terapię oraz leki.

Akcja rozdawania „Koper życia” rozpocznie po 15 lutego. Na 8 lutego zaplanowane jest spotkanie z lekarzami rodzinnymi, którym zostaną przekazane koperty dla ich pacjentów. W organizację i przeprowadzanie akcji włączony jest Urząd Miasta oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.

Mają ratować   Konferencja prasowa z udziałem Elżbiety Miernik-Krukurki, Grzegorza Kiełba oraz Wiesława Lichoty Marta Woynarowska /Foto Gość - Dla mnie jako seniora „Koperta życia” jest bardzo cenna inicjatywą. Jak większość osób starszych cierpię na wiele schorzeń i przyjmuję codziennie po kilkanaście leków. A wypadki chodzą po młodych, ale najczęściej po starszych - zauważa z uśmiechem Maria Okulska, uczestniczka Domu Dziennego Pobytu, gdzie odbyła się dzisiejsza konferencja, oraz radna Rady Seniorów. - W przypadku wystąpienia choroby uniemożliwiającej kontakt z ratownikami, lekarzem, kiedy świadomość jest wyłączona, dla służb medycznych informacja o schorzeniach i zażywanych lekach może okazać się bezcenna. Jeśli nawet jedna osoba na sto zostanie uratowana dzięki „Kopercie życia” to będzie wspaniała sprawa.

O wprowadzenie „Kopert życia”, funkcjonujących już w wielu innych miejscowościach, mówili jeszcze w ubiegłym roku tarnobrzescy seniorzy. Jest to bowiem rozwiązanie, które może nawet uratować życie pacjenta. Na specjalnej karcie informacyjnej powinna znaleźć lista przyjmowanych leków, dane o przebytych operacjach, schorzeniach, ewentualnych uczuleniach, a także dane kontaktowe do kogoś z bliskich oraz nazwisko lekarza rodzinnego. Istotną sprawą jest aktualizowanie wszystkich tych informacji. Koperta zaopatrzona jest w naklejkę, którą należy nakleić na lodówce, w niej bowiem powinna być przechowywana „Koperta życia”. Będzie to informacja i wskazówka dla służ medycznych, że w niej znajdą niezbędne informacje o pacjencie. Wybór lodówki jest nieprzypadkowy, gdyż jest to sprzęt obecny chyba w każdym domu.

Podczas dzisiejszej konferencji prezydent miasta poinformował o powstaniu drugiego Domu Dziennego Pobytu, który ma mieścić się w budynku obecnego Gimnazjum nr 3, który szkoła po wygaszeniu ostatecznie opuści po zakończeniu roku szkolnego 2018/2019. Nie wykluczone, że placówka zostanie uruchomiona jeszcze jesienią tego roku. Wszystko zależy od pozytywnej opinii, dotyczącej możliwości funkcjonowania w jednym obiekcie placówki opiekuńczej oraz szkoły. Miasto zamierza aplikować o dotację na adaptacje i wyposażenie przyszłego DDP. 

W chwili obecnej na miejsce w DDP oczekuje ponad 90 osób. - W związku ze starzeniem się społeczeństwa, w naszym mieście osoby powyżej 55 roku stanowią 25 procent populacji, tego typu placówki są bardzo potrzebne - zauważyła Elżbieta Miernik-Krukurka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu. - Zależy nam, by seniorzy nie pozostawali samotni zamknięci w swoich mieszkaniach, odizolowani od społeczeństwa. 

O nowy dom zabiegali od dłuższego czasu sami seniorzy, jak również kierownictwo MOPR i DDP.