Fascynujący i wymagający nauczyciel

ks. Tomasz Lis ks. Tomasz Lis

publikacja 10.12.2016 18:29

Sesja naukowo-pastoralna poświęcona słudze Bożemu ks. Wincentemu Granatowi.

Fascynujący i wymagający nauczyciel Sympozjum o słudze Bożym ks. Granacie ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Dobiega końca etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego sługi Bożego ks. Granata. Z tej okazji w sandomierskim seminarium odbyło się spotkanie poświęcone jego życiu i dorobkowi naukowemu oraz prowadzonemu procesowi beatyfikacyjnemu. - Etap diecezjalny prowadzonej rozprawy dowodowej, mającej wykazać heroiczność cnót ks. Wincentego, jest praktycznie na ukończeniu. Obecnie jesteśmy w fazie tłumaczenia akt, które mają być przekazane do Stolicy Apostolskiej. Mam nadzieję, że do czerwca przyszłego roku uda nam się sfinalizować ten etap pracy. Dynamizuje nas nadchodzący jubileusz 200. rocznicy powstania diecezji sandomierskiej i 100. rocznicy założenia Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ośrodków, z którymi mocno był związany ks. Granat. Ukończenie tego procesu na tym etapie byłoby pięknym darem na czas obchodzonych rocznic - podkreślał ks. Zdzisław Janiec, postulator procesu.

Fascynujący i wymagający nauczyciel   Wystąpienie o. prof. dr. hab. Wiesława Bara ks. Tomasz Lis /Foto Gość Spotkanie rozpoczęła sesja naukowa w Wyższym Seminarium Duchownym, gdzie swoje kapłaństwo kształtował sługa Boży oraz gdzie był przez wiele lat wykładowcą teologii dogmatycznej. O samym przebiegu procesu i jego ważnych i kluczowych momentach mówił o. prof. dr hab. Wiesław Bar z lubelskiej uczelni, wskazując, że istotą takiego dochodzenia jest wykazanie w sposób bardzo syntetyczny heroiczności chrześcijańskiego życia w jego różnych aspektach i etapach życia sługi Bożego. Osobiste świadectwo o ks. Granacie przedstawił dr hab. Zbigniew Narecki, mówiąc o niezwykłej i głębokiej mądrości ks. Wincentego oraz jego prostej, codziennej dobroci wobec studentów, wychowanków i pracowników uczelni. O przygotowanej i prezentowanej w wielu miejscach wystawie poświęconej ks. Granatowi pt. „Veritatem facientes in caritate” mówiła jej współautorka prof. dr hab. Urszula Paprocka-Piotrowska.

Fascynujący i wymagający nauczyciel   Mówiono o życiu i posłudze sługi Bożego ks. Tomasz Lis /Foto Gość - Postać ks. Granata, wyłaniająca się z usłyszanych świadectw, urzeka płynącą z wiary ojcowską troską o studentów, pracowników naukowych, o prześladowanych. Parafrazując tytuł jednego z najważniejszych jego dzieł, ks. Granat śpieszył zawsze ku człowieku i Bogu w Chrystusie. Angażował się całkowicie i z pasją, wykraczając daleko poza ramy urzędowych obowiązków. W tym sensie pozostaje dla nas fascynującym, a zarazem wymagającym nauczycielem. Czyż nie jest to właśnie jednym z celów procesu kanonizacyjnego i ogłaszania kogoś świętym lub błogosławionym? Już tylko z tego powodu warto było rozpocząć starania o wyniesienie na ołtarze sługi Bożego ks. Granata – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz, podsumowując wystąpienia prelegentów.

Następnie w kościele seminaryjnym została odprawiona Msza św., w której dziękowano za osobę i dzieło życia sługi Bożego ks. Granata. Modlitwie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

W homilii abp Depo odniósł się do Adwentu jako czasu, w którym człowiek, poszukując dróg do Boga, ma odnaleźć także drogi do drugiego człowieka. To poszukiwanie ma odbywać się podczas realizacji i wypełniania Bożego powołania.

- Czy człowiek powołany nie jest tym człowiekiem wiecznie szukającym drogi tajemnicy ku Bogu i człowiekowi w Chrystusie? - pytał kaznodzieja, cytując ks. Granata. - To szukanie Boga i droga spotkań z Chrystusem, to wszystko jest rzeczywistością dynamiczną, procesem trwającym całe życie. Szukanie wpisane jest w serce powołania: „Niech się weseli serce szukających Boga”. Takie szukanie, jak podkreślał ks. Granat, wymaga od człowieka całego wysiłku jego rozumu, prawości woli, szczerego serca, a także świadectwa innych. A na to wszystko nałożona jest miłosierna miłość Boga i Jego łaska oświecająca rozum i wolę do rozpoznawania i uznania prawdy Bożej. Tylko taka droga może nas poprowadzić do pełnego poznania Boga oraz odkrycia Jego miłości w służbie drugiemu człowiekowi - wskazywał abp Depo.

------

Sługa Boży ks. Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 r. w Ćmielowie koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Szkołę średnią (1914-1918) i studia seminaryjne (1918-1923) ukończył w Sandomierzu. W 1923 r. podjął studia specjalistyczne na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, które ukończył, uzyskując stopień doktora filozofii (1925) i teologii (1928). W czasie studiów, 24 sierpnia 1924 r., w katedrze sandomierskiej przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do kraju pełnił w Radomiu funkcję prefekta szkół powszechnych i średnich (1928-1933). Następnie wykładał przedmioty filozoficzne oraz teologię dogmatyczną (1933-1958) w Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu. W 1952 r. związał się z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie był kierownikiem Katedry Teologii Dogmatycznej, Fundamentalnej i Porównawczej. Piastował stanowisko prodziekana Wydziału Teologii KUL (1956-1958) oraz rektora tej uczelni (1965-1970). W 1970 r. zrezygnował z funkcji rektora KUL i przeniósł się do Opola Lubelskiego, gdzie kontynuował działalność pisarską i duszpasterską.

W 1977 r. powrócił do Sandomierza, gdzie zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. i został pochowany na grzebalnym cmentarzu katedralnym. 12 czerwca 1995 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. Ksiądz Granat był jednym z najwybitniejszych teologów XX wieku.