Kraina winem płynąca

ks. Tomasz Lis

|

Gość Sandomierski 42/2016

publikacja 13.10.2016 00:00

Ponad siedemset lat temu rozpoczęto uprawę winorośli na sandomierskich pagórkach. Dziś powrót do dawnych tradycji winiarskich to dla jednych pasja, dla innych sposób na biznes lub sadownicza alternatywa i szansa na nowy produkt.

Badania naukowe w winnicy w Faliszowicach. Badania naukowe w winnicy w Faliszowicach.
ks. Tomasz Lis /foto Gość

tekst i zdjęcia tomasz.lis@gosc.pl Jak podają dawne kroniki, pierwsza winnica w średniowiecznym Sandomierzu powstała przy dominikańskim klasztorze. Potem z powodzeniem winną latorośl uprawiali sandomierscy jezuici, którzy nawet eksportowali wino wytwarzane dla celów liturgicznych. Dziś w powstałych winnicach uprawiane są szlachetne szczepy winorośli, które na dobre zaadaptowały się do naszych warunków klimatycznych, stając się dobrym materiałem wyjściowym do produkcji szlachetnego wina.

Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.