Wesele z przytupem

ks. Tomasz Lis

publikacja 11.07.2016 17:03

Od pokazu dawnych obrzędów weselnych na Sandomierskim Rynku rozpoczęły się warsztaty "Pieśni przekazane - pieśni niezapomniane". Przez kilka dni będzie można poznawać i uczyć się dawnych pieśni i zwyczajów ludowych.

Obrzęd rozplecin Obrzęd rozplecin
Pokaz dawnego wesele na sandomierskim Rynku
Paweł Malecki

Turyści i mieszkańcy Sandomierza na Starym Rynku mogli zobaczyć nietypowy spektakl plenerowy „Sandomierskie wesele”, gdzie młodzi artyści i fascynacji lokalnego folkloru zaprezentowali dawne obrzędy i tradycyjne zabawy związane z ludowym weselem sprzed kilkudziesięciu lat.

- Cały ten pokaz i obrzęd inspirowany jest wiedzą jaką zebraliśmy od starszych osób pamiętających dawne sandomierskie wesela. Drugim źródłem wiedzy było dzieło Oskara Kolberga „Sandomierskie”. Jednym z naszych celów jest przywrócenie podczas współczesnych wesel, dawnych elementów pełnych symboliki i odniesienia do regionalnej kultury - podkreślała Aleksandra Członka, inspiratorka pokazu i warsztatów artystycznych.

Przedstawienie składało się z kilku elementów. Pierwszym były rozpleciny czyli dawny wieczór panieński, podczas którego zaplatano pannie młodej warkocz, przyozdabiano go kokardkami i kwiatami, skrywano pod chustą, a następnie, przy dźwiękach kapeli rozpoczynano obrzędowe pożegnanie panieństwa.

Kolejną sceną jaką mogli zobaczyć zebrani widzowie było błogosławieństwo pary młodej, a następnie uroczysty wjazd młodej pary do kościoła.

Następnie młodzi artyści zaprezentowali kilka weselnych zabaw popularnych na lokalnych weselach niemal wiek temu.

- Chcemy, aby te tradycyjne zabawy nie zaginęły. Pieczołowicie zbieraliśmy opowieści najstarszych osób z tego regionu i powoli je odtwarzamy. Myślę, że warto, bo zainteresowanie jest bardzo duże - opowiada Aleksandra Członka.

Końcowym elementem ludowego przedstawienia były oczepiny, czyli punkt kulminacyjny wesela, po którym panna młoda stawała się prawdziwą mężatka.

Podczas oczepin zdejmowano jej wianek, obcinano warkocz i zakładano czepiec. Po oczepinach artyści zapraszali widzów do wspólnej zabawy czyli na weselną potańcówkę, do której przygrywała kapela „Z innej struny” z Krakowa.

Plenerowy pokaz był zaproszeniem do udziału w warsztatach, które będą trwały przez cały tydzień w sali Sandomierskiego Centrum Kultury.

W ramach warsztatów będą zajęcia z tzw. śpiewu białego realizowane w ramach projektu "Pieśni przekazane - pieśni niezapomniane", który ma na celu uchronienie od zapomnienia stare pieśni, poprzez odnajdywanie ich, rejestrowanie i przekazywanie młodszym pokoleniom.

- Podczas warsztatów będziemy uczyć się pieśni tradycyjnych, pochodzących z naszego regionu, zebranych podczas badań terenowych w południowo-wschodniej Polsce. Poznamy technikę śpiewu otwartego oraz nauczymy się kilku pieśni pochodzących z naszego regionu. Będziemy chcieli wprowadzić uczestników w świat tradycji ludowych, będą mogli dowiedzieć się o tym, jak wolny czas spędzali nasi pradziadkowie i co wtedy śpiewali - dodała Aleksandra Członka.