Zwycięstwo na początek

ks. Tomasz Lis

publikacja 19.03.2016 23:28

Miłą niespodziankę sprawiły kibicom siatkarki KSZO Ostrowiec zwyciężając pierwszy mecz fazy play-off o miejsca 9-12 w Oreln Ligi sezonu 2015/2016. Pokonały Legionovię Legionowo 3:1.

Faza play-off Oreln Ligi Faza play-off Oreln Ligi
Zwycięstwo KSZO Ostrowiec
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Zajmujące ostatnią pozycję po fazie zasadniczej ostrowczanki podejmowały na Hali MOSiR przy ul. Świętokrzyskiej ekipę Legionovii Legionowo, która po 22 kolejkach uplasowała się na 9 miejscu w tabeli.

Pierwszy mecz skuteczniej rozpoczęły miejscowe zdobywając z rzędu kilka punktów. Jednak ekipa z Legionowii nie odpuszczała i co rusz doprowadzała do remisu. Dopiero w drugiej fazie seta ostrowczanki odskoczyły na bezpieczne kilka punktów, zwyciężając pierwszego seta 25:18. Drugi set od początku nie leżał podopiecznym Dariusza Parkitnego. Trener co rusz próbował zmian, które by poderwały zawodniczki do podjęcia wyrównanej walki. Jednak w tym secie miejscowe musiały schodzić z boiska pokonane.

Trzeci set przyniósł odmianę gry ekipy KSZO Ostrowiec. Wezwana na boisko z „kwadratu” Beata Mielczarek zdobywała punkty prawie z każdej piłki. Świetnie grała blokiem i atakowała. Choć obu drużynom zdarzały się także i siatkarskie kiksy ekipa KSZO ten set zdecydowanie wygrała.

Czwarta odsłona była dość wyrównaną walką. Obie drużyny miały świadomość, że grają o ważne zwycięstwo. Mocniejszym charakterem wykazała się ekipa miejscowych, która w końcówce złapała kilku punktową przewagę, którą dowiozła do końca spotkania. MVP spotkania została wybrana Ewelina Polak (KSZO).

Dla ekipy KSZO było to ważne zwycięstwo. W fazie play-off gra toczy się w parach do dwu zwycięstw. Teraz rywalizacja przenosi się do Legionowa. Drugi mecz pierwszej rundy play-off o miejsca 9-12 oba zespoły rozegrają 8 kwietnia o godz. 19.00. Ewentualny trzeci zaplanowano następnego dnia o godz.18.00 też na wyjeździe.

- Dzisiaj mogę być zadowolona z gry naszego zespołu. Cieszymy się z tego, że wygraliśmy pierwszą potyczkę. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie powtórzymy to. Zagramy konsekwentnie i przejdziemy do dalszego etapu play-off – podkreślała po meczu Dorota Ściurka, kapitan KSZO.

- Gratuluję KSZO. Ta drużyna pokazała, że zasługuje na miejsce w Orlen Lidze, mimo problemów i perturbacji, jakie ostatnio przeżywa. Na pewno nie zagraliśmy dobrego spotkania. Szesnaście błędów własnych w ataku nie powinno się na tym poziomie przytrafić. Przed naszym meczem pojechaliśmy zobaczyć w akcji nasze kadetki i chyba moim zawodniczkom udzielił się trochę poziom, który tam zobaczyły. Wstyd mi za drużynę. Jeżeli jedna i druga atakująca wychodzą na 15-20 procent w ataku, to nie najlepiej o nich świadczy. Nie da się tak grać i cały czas podpierać tą młodością. Darek ma drużynę złożoną z dziewczyn walecznych, złożoną z dziewczyn, które przyszły z I, a nawet II ligi, ale zespół który pokazuje charakter. Jak się okazuję tym elementem można dużo, a nie tylko gwiazdorzeniem – komentował mecz Robert Strzałkowski, trener Legionovii. - Było widać, ze to mecz trochę takiego podwyższonego ryzyka, bo błędów było dużo, z naszej strony również. Popsuliśmy dwanaście zagrywek na cztery sety, a to jest naprawdę dużo. Dziewczyny pokazały jednak charakter i udało nam się wygrać. Następny mecz jaki będzie, to ciężko już teraz powiedzieć – komentował spotkanie Dariusz Parkitny, trener KSZO. Odniósł się także do ukazujących się ostatnio w prasie artykułów o tym, że jego drużyna powinna spaść do niższej ligi. - Liga jest zamknięta, ale ja się cały czas zastanawiam, dlaczego ciągle ktoś próbuje wyrzucić z niej nas i Bydgoszcz. W poprzednim sezonie też nas chcieli wyrzucić, mimo że wygraliśmy siedem spotkań w sezonie regularnym, a w całym sezonie trzynaście. Gramy lepiej lub gorzej, ale decyzje powinny należeć do władz Orlen Ligi, bo to one decydują. Jestem generalnie oburzony, bo stawia się KSZO jako klub w takim świetle, jakbyśmy nie zasługiwali na grę w tym roku, a przecież udowodniliśmy to zeszłym sezonem bardzo dobitnie. Dziwi mnie, że takie artykuły się ukazują w prasie – podkreślał ostrowiecki trener.