Stalowi ludzie

ac, tl

|

Gość Sandomierski 10/2016

publikacja 03.03.2016 00:00

– Oddział rosyjski próbuje spacyfikować partyzantów, którzy ukrywają się w lesie. Atakuje piechota wsparta jednostkami NKWD oraz sprzętem wojskowym, czyli pojazdem pancernym i ciężarówką – tłumaczy Michał Flis z Podkarpackiego Stowarzyszenia Miłośników Militariów z Rzeszowa.

Ważny punkt – rekonstrukcja bitwy Ważny punkt – rekonstrukcja bitwy
Andrzej Capiga /foto gość

Najbardziej uroczyście wspominano żołnierzy wyklętych w Stalowej Woli, gdzie obchody Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych potrwają cały tydzień i będą przebiegać pod hasłem „Żołnierze Wyklęci – ludzie o stalowej woli”.

28 lutego w całym mieście odbywała się kwesta na rzecz ekshumacji i identyfikacji żołnierzy wyklętych prowadzona przez Fundację „Przywróćmy Pamięć”. W parku Miejskim otwarto partyzancki obóz. Pokazano w nim dzień z życia partyzantów. Było więc czyszczenie broni, szkolenie z musztry, ognisko oraz śpiewanie pieśni partyzanckich. Towarzyszyła temu wystawa sprzętu i uzbrojenia rekonstruktorów, było stoisko IPN oraz zbiory stowarzyszenia „Ocalić od zapomnienia”. Uczestnicy obchodów obejrzeli pokaz konnej musztry oraz inscenizację partyzanckiej bitwy pt. „Obława”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.