Temperatura wody wynosiła zaledwie 1,5 stopnia Celsjusza, a temperatura na zewnątrz sięgała „tylko” –6 stopni Celsjusza. To jednak nie przeszkodziło dwudziestu pięciu śmiałkom – w tym dwóm kobietom – pokonać Wisłę wpław.
Po wodnej próbie czekały na każdego medal i gratulacje od najbliższych
zdjęcia ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Mimo że kilka dni przed pierwszą tego typu imprezą w Sandomierzu temperatura spadła mocno poniżej zera, nie przestraszyło to prawdziwych morsów i pływaków, aby spróbować swoich sił w lodowatych wodach Wisły. Organizatorem I Zimowej Przeprawy Wisły Wpław był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sandomierzu.
Mróz im niestraszny
Na listę startową zgłosiło się dwadzieścia pięć osób. W dniu zawodów temperatura powietrza wynosiła –6 stopni Celsjusza. Cieplej było w wodzie, która miała aż 1,5 stopnia Celsjusza. Zawodnicy rozpoczęli od solidnej rozgrzewki na wiślanym bulwarze, która prowadzona była w rytm gorącej muzyki.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.