– Musimy rzucić wyzwanie złu, a przecież najtrudniej jest walczyć z własną słabością. I chociaż nazywamy siebie chrześcijanami, trzeba nam, podobnie jak św. Barbara, uczynić Chrystusa kamieniem węgielnym naszego życia – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.
W uroczystości wzięły udział poczty sztandarowe związków górniczych
ks. Tomasz Lis /Foto Gość
Już po raz 26. stajemy przed naszą patronką św. Barbarą, aby oddawać pod jej opiekę górników siarkowców, ludzi pracujących w niebezpiecznych warunkach, naszych parafian, a także osoby bezrobotne, których również jest patronką. Polecamy jej nasze troski i zawierzamy wspólną przyszłość – podkreślał ks. Stanisław Bar, proboszcz parafii św. Barbary w Tarnobrzegu.
Mszy św. ku czci patronki parafii i górniczej braci, sprawowanej przez kapłanów z tarnobrzeskich parafii, przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, który podczas homilii wskazywał na konieczność odbudowy codziennego życia na wartościach ewangelicznych i umacniania osobistej wiary na Chrystusie. – Tegoroczne wspomnienie św. Barbary przypada w roku 1050.rocznicy chrztu naszej ojczyzny. Dzięki jego przyjęciu obce sobie plemiona, prymitywne i okrutne, stały się Polską – chrześcijańskim i europejskim narodem.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.