Bieg po niepodległość

ks. Tomasz Lis

publikacja 09.11.2015 00:49

Ponad 1, 5 tys. osób biegaczy wzięło udział w trzeciej edycji ostrowieckich Biegów Niepodległości. Po raz pierwszy sportowcy rywalizowali na ulicach miasta. Każdy kto zameldował się na mecie otrzymał pamiątkową koszulkę i okolicznościowy medal.

Start biegu głównego Start biegu głównego
Biegi Niepodległości w Ostrowcu Świętokrzyskim
Mateusz Lis

To była zdecydowanie najlepsza impreza biegowa w historii Ostrowca Świętokrzyskiego. Przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy biegacze zmagali się na ulicach miasta gorąco dopingowani przez mieszkańców. - Niemal na całej trasie słychać było okrzyki zachęty i gorący doping mieszkańców. Wtedy dużo łatwiej się biegnie i nie czuje się zmęczenia. Bardzo fajna była także rywalizacja między nami zawodnikami – opowiadała pani Agnieszka, która startowała w Ostrowcu po raz pierwszy.

Na starcie biegu głównego na dystansie 10 km nie zabrakło osób znanych i kojarzonych z miejscowym sportem. W biegu wystartowali: Dariusz Parkitny, trener siatkarek KSZO Ostrowiec SA, Karol Szewczyk, bramkarz miejscowej drużyny piłki ręcznej, kolarz Kamil Zieliński, czy dawny reprezentant polski w piłce nożnej Andrzej Kobylański.

Sportowe święto trwało od niedzielnego przedpołudnia. Najpierw na starcie stanęli najmłodsi biegacze. W tym roku było ich rekordowe dużo. W kilku kategoriach wiekowych na różnych dystansach wystartowało ponad 1200 młodych biegaczy. Wszyscy zebrani najbardziej dopingowali najmłodszych biegaczy, którzy uczą się jeszcze w przedszkolu. Widząc ich zapał i ambicje można być spokojnym o przyszłość polskiego biegania.

W biegu głównym wystartowało 300 biegaczy. Trasa połączyła dwa miejskie ośrodki sportowe na Rawszczyźnie i na Butwinie. Jak się okazało trasa nie była łatwa, było kilka ambitnych podbiegów, które wymagały dobrej kondycji. Pośród startujących byli wytrwali i zaprawieni w bojach biegacze ale także i ci, którzy po raz pierwszy startowali w biegach masowych. – Wraz z koleżanką od kilu miesięcy biegamy rekreacyjnie więc postanowiłyśmy spróbować sił w poważnym biegu. Jesteśmy zadowolone bo nie przybiegłyśmy ostatnie. To dla nas jest już dużym sukcesem – podkreślała pani Urszula.

W biegu głównym na dystansie 10 km zwyciężyli Kenijczyk Abel Kibet Rop przed swoim rodakiem Silas Kiprono Too i Iurii Vykhopen z Ukrainy. Wśród kobiet triumfowała Ukrainka Lilia Fiskowicz. Jako najlepszy z Polaków na szóstym miejscu finiszował Sylwester Lepiarz pochodzący z Wronowa spod Ostrowca Św.