Spełniając życzenie papieża

publikacja 13.06.2015 14:29

Blisko 900 osób stanęło na starcie VI Sandomierskiego Rajdu Papieskiego. Tym razem miłośnicy rowerowych wypraw pojechali do maryjnego sanktuarium w Sulisławicach.

Peleton poprowadził bp K. Nitkiewicz Peleton poprowadził bp K. Nitkiewicz
Sandomierski Rajd Papieski
ks. Tomasz Lis /Foto Gość

Przy pięknej słonecznej pogodzie od samego rana miłośnicy rowerowych wypraw gromadzili się pod sandomierskim ratuszem, skąd wyruszał rowerowy rajd. Tym razem celem było sanktuarium w Sulisławicach.  

Z roku na rok impreza cieszy się coraz większym zainteresowaniem. I tym razem przybyli rowerzyści z Tarnobrzegu, Stalowej Woli, Janowa i innych miejscowości diecezji. Dodatkowo do Sulisławic pojechały rowerowe kolumny z Klimontowa i Iwanisk.

Rajd ruszył malowniczym szlakiem pośród sandomierskich sadów w kierunku Skotnik, Koprzywnicy do sulisławskiego sanktuarium.

Papieski rajd rowerowy odbywa się w rocznicę pobytu św. Jana Pawła II w diecezji sandomierskiej.

Tym razem rowerzyści mieli do przebycia blisko 30-kilometrową trasę. Na starcie wspólnej imprezy stanęli przede wszystkim młodzi cykliści, ale nie brakowało seniorów, jak również całych rodzin. Wśród rowerzystów wystartowały grupy parafialne, księża, klerycy z rektorem seminarium duchownego, siostry zakonne. Na sandomierskim starcie, jak co roku, stanął inicjator rajdu bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z przedstawicielami władz samorządowych i instytucji społecznych oraz gwiazdami polskiego kolarstwa, w tym z Kazimierzem Stafiejem, wielokrotnym Mistrzem Polski, oraz Mieczysławem Nowickim, medalistą olimpijskim.

– Ten rajd jest formą upamiętnienia pobytu w Sandomierzu papieża Jana Pawła II, dziś świętego. Kontynuuje on jego pragnienie, aby wszyscy byli bliżej siebie, abyśmy byli razem. Jako chrześcijanie wierzymy, że im bliżej jesteśmy Chrystusa, tym zbliżamy się wzajemnie i umacniamy, aby móc dalej zajechać. Taki jest cel dzisiejszej wyprawy – podkreślał biskup Krzysztof Nitkiewicz podczas rozpoczęcia rajdu. W miejscach odpoczynku jego uczestnicy byli podejmowani przez parafian ze Skotnik i Koprzywnicy oraz w samych Sulisławicach.

– Taki rajd to okazja do wspaniałego spotkania, aktywnego wypoczynku i poznania okolicy. Jako zawodowi kolarze chętnie uczestniczymy w takich zjazdach, bo jest to dobra okazja, aby promować kolarstwo i taki sposób spędzania czasu – podkreślał Kazimierz Stafiej.

Uczestnicy mieli zapewnioną opiekę medyczną, serwis techniczny oraz byli pilotowani przez patrole policyjne.

Podsumowanie rajdu nastąpiło w maryjnym sanktuarium w Sulisławicach. Na zakończenie podziękowano organizatorom i służbom dbającym o bezpieczeństwo całej imprezy oraz sponsorom. Wręczono także okolicznościowe nagrody i upominki dla najbardziej wytrwałych, najmłodszych i najstarszych uczestników wspólnej wyprawy. Organizatorami rajdu byli: bp Krzysztof Nitkiewicz, Urząd Miasta i burmistrz Sandomierza oraz MOSiR w Sandomierzu.