W pełnym słońcu

Marta Woynarowska

publikacja 07.06.2015 20:26

W upalne, słoneczne popołudnie na placu Bartosza Głowackiego zgromadzili się uczestnicy IV Tarnobrzeskiego Marszu dla Życia i Rodziny.

W pełnym słońcu Wolontariusze rozdawali kolorowe kwiaty Marta Woynarowska /Foto Gość

Radosne świętowanie rozpoczęli od odśpiewania Koronki do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadził o. Wojciech Ożóg OP z klasztoru ojców dominikanów. Na zakończenie modlitwy członkowie Rycerzy Kolumba zbierali do puszek datki przeznaczone na wsparcie działalności Centrum Pomocy Rodzinie, działającego przy parafii pw. św. Barbary w Tarnobrzegu.

Zanim uformowała się kolumna marszowa, wolontariusze rozdawali wszystkim kolorowe kwiaty i wiatraczki, wykonane przez uczestników tarnobrzeskich Warsztatów Terapii Zajęciowej, Środowiskowego Domu Samopomocy oraz uczniów Szkoły Podstawowej nr 9. Po czym przy marszowej muzyce zagranej przez Parafialną Orkiestrę Dętą z Komorowa oraz popisach tamburetek z okrzykami chwalącymi i promującymi rodzinę i wartości rodzinne barwny tłum wyruszył ul. Sandomierską w kierunku parafii pw. Miłosierdzia Bożego na os. Dzików, gdzie organizatorzy przygotowali moc atrakcji w ramach rodzinnego pikniku.

Nad bezpieczeństwem uczestników marszu, wśród których były całe rodziny, czuwali uczniowie klasy mundurowej  z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. ks. Stanisława Staszica, popularnie zwanego „Górnikiem”, którzy mimo ponad 30-stopniowego upału dzielnie maszerowali w swoich mundurach, pomagając innym. – Jest to nasze wspólne święto, gdyż gromadzą nas wszystkich dwie najważniejsze wartości – życie i rodzina – powiedział ks. Tomasz Cuber, dyrektor tarnobrzeskiego Centrum Pomocy Rodzinie. – To one są podstawą każdego narodu, społeczeństwa i Kościoła. To od zdrowych chrześcijańskich rodzin zależą los i dzieje świata. Tarnobrzeg jest jednym ze 140 miast w Polsce, pragnących zamanifestować przywiązanie do świętości życia i wartości rodzinnych.

Tegorocznemu marszowi towarzyszyło hasło „Rodzina wspólnota polska”. – Pragnęliśmy tymi słowami zwrócić uwagę, że to w rodzinie wykuwa się postawy społeczne młodych osób, które w dorosłym życiu będą funkcjonowały we wspólnocie narodowej. Dlatego chcemy bardzo mocno podkreślić rolę rodziców w wychowaniu i edukacji swoich dzieci.